Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włosy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włosy. Pokaż wszystkie posty

Hair in Balance by ONLYBIO

Piękne włosy to przede wszystkim zdrowa i dobrze oczyszczona skóra głowy. Aby nasz czerep zachowywał długo świeżość i pozwalał osiągać olśniewające efekty uniesionych, delikatnych, gładkich i świeżych włosów należy odpowiednio o niego dbać. 

Po za oczywistą oczywistością czyli myciem głowy szamponem nie możemy zapominać o peelingu skóry głowy. Podobnie jak w przypadku twarzy możemy zdecydować się na peeling enzymatyczny oraz mechaniczny. 

W ostatnim czasie zaciekawiona marką ONLY BIO zdecydowałam się na wypróbowanie peelingu enzymatycznego właśnie od nich Hair in Balance by ONLYBIO.

włosy, only bio, peeling, enzymatyczny, hair balance

Peeling Hair in Balance należy stosować raz w tygodniu bądź w zależności od potrzeb. 

Skład:


Złuszczają Kwasy AHA (glikolowy, cytrynowy i mlekowy) oraz papaina. Plus za 98 % składników pochodzenia naturalnego i wegańską formułę. 

Miękka tuba o kolorowej szacie graficznej zawiera 125 ml pachnącego słodkim liczi produktu . Wydajność myślę że jest przyzwoita, ponieważ opakowanie wystarczyło na ok 10 zastosowań. 

Peeling ma lekko żelową formułę i dość komfortowo wciera się go w skórę głowy. Opakowanie posiada wygodną końcówkę do aplikowania produktu bezpośrednio na włosy. Należy go wmasować i pozostawać na niej ok 10 minut. 

peeling, enzymatyczny, onlybio, peeling do skóry głowy, pielęgnacja, włosy

Po tych kilku tygodniach stosowania mogę powiedzieć że jest to produkt dobry aczkolwiek bez szału. Zdecydowane plusy za skład, zapach, wydajność i formę aplikacji jednak samo działanie jest dość przeciętne. Po użyciu skóra głowy daje uczucie oczyszczenia ale nie jest to spektakularny efekt. Stosowanie go nie zmniejszyło też problemu z przetłuszczaniem się skóry głowy.

Podsumowując więc z ciekawości można po niego sięgnąć, działać działa ale efektu wow nie ma. Może lepiej sprawdził by się u osób z mniejszym problemem przetłuszczania. 

Cena ok 22 zł, dostępność dobra - Rossmann, drogerie internetowe,

A jakie peelingi do skóry głowy sprawdzają się u Was ? 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nowy rok nowa ja ! Tak zaczyna pierwsze dni stycznia wiele kobiet. Co może być bardziej pomocne w tym twierdzeniu niż studio urody? Jeżeli nie możemy robić tego regularnie bo nie pozwalają nam na to obowiązki, praca czy nawet pieniądze to choć raz na jakiś czas warto odwiedzić studio takie jak  ttstudiourody.pl i pozwolić sobie na odrobinę piękna i dopieszczenia.  Nowe brwi, świeża fryzura czy relaksujący masaż - nie tylko sprawią że będziemy wyglądać jak nowe wersje samej siebie ale też i tak się poczujemy :) 

Pozdrawiam.

Malinka M. 

Szampon Yope Świeża Trawa

Cześć!

Pomału możemy zacząć żegnać się z czapkami ( ileż można, w końcu zaraz maj!) i warto zadbać o włosy. Przez ostatnie miesiące sama miałam bliskie relacje z ciepła czapka . Najlepsze, że jest to część garderoby której nigdy nie lubiłam nosić, jako nastolatka w życiu publicznie czapki bym nie założyła ( no chyba ze mama kazała :) ) a teraz co? Starość, zmarźluch i tyle, czapka na uszy i śmigam tak całe dnie. Okazuje się, że z wiekiem zmądrzałam .

Niestety czapka choć okazała się przydatną rzeczą i grzała mój blond czerep to maiła niespecjalnie przyjemny wpływ na włosy. Włosy, które i tak łatwo się przetłuszczają dostały dodatkowo stłamszone wielogodzinnym przebywaniem pod czapą. To oczywiście powodowało jeszcze szybsze przetłuszczanie. Dlatego szukałam szamponu który pozwolił by im w tych trudnych warunkach zachować choć odrobinę świeżości w ciągu dnia.

Tak trafiłam na szampon do włosów przetłuszczających się YOPE  Świeża trawa. Szampon ten ma za zadanie odświeżać, regulować wydzielanie sebum oraz nawilżać nasze włosy. W składzie według producenta ma 98% składników pochodzenia naturalnego i o niskim stopniu przetworzenia.

Od producenta:

"Pantenol, biotyna, witamina F, pierwiastki śladowe z czerwonych alg, ekstrakty z korzenia lukrecji i róży regulują wydzielanie sebum, zwalczają wolne rodniki, dotleniają skórę głowy i dodają włosom energii. Ekstrakty z trawy cytrynowej i limonki odświeżają i tonizują. Innowacyjna formuła zawiera tez sól morską, która działa jak peeling – delikatnie złuszcza skórę głowy, oczyszcza ją, usuwa z włosów sebum oraz resztki użytych wcześniej preparatów do pielęgnacji i stylizacji. W składzie jest też miąższ z aloesu, który koi skórę głowy i nawilża włosy. Po myciu włosy są elastyczne, miękkie, puszyste i doskonale się układają."

Skład:

Opakowanie zawiera 300 ml produktu ,cenowo to ok 20 zł. Często szampony Yope są na promocji w Rossmannie i ja swój też właśnie tam upolowałam. Jestem w trakcie drugiego opakowania, ale ogólnie bardziej opłaca się kupować ich szampony w woreczkach, jest taniej a przelać można je do butelki kupionej choćby w Rossmannie właśnie. Plastikowa butelka z pompką jest wygodna w użyciu i działa sprawnie. 

Konsystencja średnia, dobrze rozprowadza się po włosach, jak na szampon naturalny pieni się całkiem dobrze. Co ciekawe pachnie naprawdę jak świeżo skoszona trawa, wąchając go autentycznie mam przed oczami taką zieloną, soczystą trawę. Duży plusik za to, bo lubię ciekawe zapachy w kosmetykach.

Stosuję go codziennie od kilku tygodni i śmiem twierdzić że pomaga mi w utrzymaniu świeżości włosów, nawet w tych ciężkich dniach kiedy na głowie jest czapka..

Ogólnie dobrze oczyszcza zarówno włosy jak i skórę głowy. Bezproblemowo się spłukuje i nie plącze mocno włosów. Włosy są lekkie, miękkie i nawilżone ale też, co zaskakujące,  łatwo się elektryzują. Pomaga mi utrzymać świeżość w trudnych warunkach ale żeby jakoś specjalnie przedłużał świeżość włosów to nie zauważyłam. Czy z czapką czy bez i tak codziennie musze umyć głowę. Nie mniej utrzymuje je w przyzwoitym stanie do końca dnia.

Jak na szampon do codziennego stosowania spisuje się u mnie przywozicie i jeszcze u mnie zagości. Warto upolować go na promocji i sprawdzić samemu jak działa.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pogoda nas wciąż nie rozpieszcza warto więc dbać o to abyśmy nie marzli. Pomocne w tym mogą być kominy męskie , które idealnie sprawdzą się do otulenia naszych mężczyzn i ochrony przed wiatrem i zimnem. Wygodniejsze niż szaliki i łatwiejsze do przechowania. Wybierać możemy wśród wersji zimowych podszytych polarem bądź postawić już na coś nieco cieńszego jak kominy wiosenne. Elegancja, klasa i ochrona przed chłodem - czego chcieć więcej? 

Pozdrawiam.

Malinka M.



Gliss Kur Ultimate Repair maska do włosów.

 Cześć!

Moje włosy regularnie poddawane są ciężkim próbom. Codzienne mycie i traktowanie prostownicą na pewno im nie służy. Dlatego też staram się o nie dbać poprzez dobrą pielęgnację. Stawiam na maski do włosów, które są treściwsze od odżywek i wydaje mi się że dają bardziej konkretne efekty. 

Maska o której dziś chcę opowiedzieć trafiła do mnie nie dlatego, że jakoś specjalnie mnie do siebie przekonała, ale dlatego że była dostępna od ręki. Nie przeczytałam nawet informacji, ponieważ będąc w sklepie nie miałam okularów a bez nich przy drobnym druku jestem ślepa jak kret. I tak, w ciemno wybrałam Gliss Kur Ultimate Repair Maskę do włosów suchych i bardzo zniszczonych.

Według producenta maska odbudowuje strukturę włosa aż do 95% mniej złamanych włosów. Intensywnie pielęgnuje włosy oraz zapewnia większą odporność. Zapewnia skuteczność już po 1 minucie od nałożenia.

" Odporność i intensywna pielęgnacja.

MASECZKA PRZECIWDZIAŁAJĄCA ZNISZCZENIOM ULTIMATE REPAIR regeneruje i pielęgnuje bardzo zniszczone i suche włosy oraz zapewnia im większą odporność skuteczność już po 1 minucie od nałożenia.

Specjalna formuła z trzykrotnie skoncentrowanym kompleksem płynnej keratyny, precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów oraz odbudowuje ich strukturę. Wypełnia pęknięcia i redukuje łamliwość włosów aż do 95%. "

Skład:

Aqua (Water, Eau)*Cetearyl Alcohol*Isopropyl Myristate*Behentrimonium Chloride*Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate*Hydrolyzed Keratin*Hydrolyzed Pearl*Stearamidopropyl Dimethylamine*Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride*Isopropyl Alcohol*Citric, Acid*Cetyl Palmitate*Glycerin*Dimethicone*Cetrimonium,Chloride*Potassium,Sorbate*Sorbic Acid*Phenoxyethanol*Methylparaben*Parfum (Fragrance)*Linalool*Limonene*Benzyl Alcohol

Maska znajdę się w charakterystycznym dla marki plastikowym słoiczku, w kolorze czarnym. Sama w sobie jest gęsta i bardzo treściwa. Zdarza się jej spływać z włosów podczas nakładania dlatego trzeba robić to uważnie i dobrze rozprowadzać po długości włosów. Po nałożeniu już trzyma się dobrze :) Dodatkowo ma naprawdę przyjemny zapach.


Moje włosy nie są suche , wręcz przeciwnie należą do tych szybko przetłuszczających się , które bardzo łatwo obciążyć. Są jednak zniszczone i katowane codziennie wspomnianą prostownicą. Bez niej niestety żyją swoim burzliwym życiem co utrudnia mi funkcjonowanie w moim życiu codziennym  :) 

Maskę Gliss Kur nakładam codziennie na kilka minut. Na włosach, po dokładnym rozprowadzeniu ( tylko długość) tak jak już wspomniałam trzyma się,  nie spływa. Bez problemu spłukuje się z włosów. Plus za wydajność, bo dobre działanie w moim przypadku zapewnia już niewielka ilość użytego produktu.

Podchodziłam do tego produktu bez jakiś większych oczekiwań. Ot miała chwilowo zadbać nieco i zabezpieczyć te moje liche włoski. A okazało się, że naprawdę pięknie mi służy. 

Włosy po jej użyciu rozczesują się bez problemu , a w dotyku są niesamowicie gładkie . Cudowne uczucie! Nie puszą się, są okiełznane i nawilżone. Zdecydowanie mniej się plączą, wizualnie przy regularnym stosowaniu poprawił się ich wygląd. Są zdrowsze i nawet zmaltretowane końcówki wyglądają na mniej sponiewierane. 

Niestety nic nie sprawi, że włosy ziszczone i wymagające cięcia wracą do zdrowego stanu, ale takie produkty jak maska Gliss Kur Ultimate Repair zdecydowanie pomagają w dbaniu o ich dobry stan i wygląd.

Jestem zadowolona z tego, że choć przypadkiem to jednak pojawia się ta maska w moim domu. Na pewno do niej jeszcze wrócę.  Cena to ok 15 zł, dostępne chyba w większości slepów posiadającym kosmetyki w swoim asortymencie.  W Rossmanie kupiłam swoją, ale widziałam je również w sklepach Dino.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jedną z form reklamy są nadruki na różnych produktach. W taki sposób można stworzyć torby reklamowe z nadrukiem które będą dodatkową formą reklamy naszych usług.  Można pakować w nie sprzedawany towar, podarować drobne upominki klientom, rozdawać próbki. Taka forma promocji na pewno znajdzie pozytywny odbiór wśród klientów.

Wystarczy zainwestować w torebki dobrej jakości, estetycznie wykonane i z pomysłem na wygląd. Ciekawa w odbiorze torba reklamowa zostanie z klientem na dłużej a nam zrobi dodatkową reklamę .

Pozdrawiam. 

Malinka M.




Be strong - piękne włosy z Selfie Project .

 Cześć!

W ciągu ostatnich miesięcy przetestowałam kilka nowych dla mnie szamponów do włosów. Jednym z nich jest Szampon Oczyszczający Be Strong.  BE STRONG to profesjonalna linia kosmetyków marki Selfie Project, stworzona po to aby w łagodny sposób aktywnie zregenerować i wzmocnić młode włosy.


Skład:


Ten konkretny produkt przeznaczony jest do włosów cienkich i przetłuszczających się. Kupiłam go w Rossmannie w promocji za ok 10 zł. Według zapewnień producenta :

- Pure Aloe Water – utrzymuje idealny poziom nawilżenia, dzięki skoncentrowanej wodzie aloesowej. - Bio Siarka i Wyciąg z Pokrzywy hamuje nadprodukcję sebum, działa anty-przetłuszczająco. Włosy dłużej pozostają świeże. 

Szampon jest zamknięty w opakowaniu w formie miękkiej tubki. Nie było problemu z jego wydobyciem do ostatniej kropelki. Plusik za praktyczne zamknięcie "klik". Nic nie denerwuje bardziej podczas kąpieli jak szukanie nakrętek od produktów. Prawda?

Kolejny plus też za estetyczną wizualnie grafikę na tubce, która przyciąga wzrok i ładnie prezentuje się na łazienkowych półkach. Opakowanie zawiera 175 ml przeźroczystego, średniej gęstości produktu o ładnym, delikatnym, słodkawym zapachu. 

Przy moim codziennym myciu głowy sprawdził się nad wyraz dobrze. Nie obciążał włosów, nie powodował podrażnień skóry głowy i co ważne a niestety bardzo prawdopodobne przy częstym myciu głowy - nie spowodował wystąpienia łupieżu.

A co w takim razie robił? Bardzo delikatnie ale skutecznie oczyszczał moje włosy i skórę głowy. Pozostawiał włosy lekkie, czasem nieco puszące się, co jednak bez trudu dało się okiełznać. Zostawiał to przyjemne uczucie świeżości, lekkości i czystości które trwało do wieczora. Nie zlikwidował problemu przetłuszczania się włosów na dłuższa metę, natomiast podczas regularnego stosowania problem ten był wyraźniej mniejszy.

Podsumowując Oczyszczający Szampon, Włosy Cienkie i Przetłuszczające się to delikatny, ale skuteczny produkt oczyszczający. Cena regularna to ok 15 złł, co myślę, że jest niezbyt wygórowaną kwotą. Szampon spełnia swoje zadania, natomiast mały minus za wydajność. Ale cóż, nie można  mieć wszystkiego :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Biżuterię lubimy nosić nie tylko na wielkie okazje takie jak wyjścia, kolacje, wesela, imprezy ale też na co dzień. Drogą, cenną biżuterię szkoda nakładać każdego dnia, ponieważ może się zniszczyć czy zgubić. Warto więc w swojej kolekcji mieć coś mniej cennego takiego jak bransoletki ze stali chirurgicznej damskie, kolczyki, pierścionki czy naszyjniki z stali chirurgicznej. Takie produkty są zdecydowanie tańsze od złota czy srebra, ale nie ustępują tym droższym w pięknym wyglądzie. Spokojnie można znaleźć wśród takich produktów coś co przyciągnie nasza uwagę i zachwyci innych. Biżuteria z stali nierdzewnej cechuje się też trwałością, estetyką wykonania i dzięki niższej cenie możemy mieć ich w swojej kolekcji więcej :)

Pozdrawiam serdecznie.

Malinka M.

Maleństwo o całkiem nie małej mocy.

Cześć!

W ostatnim czasie przetestowałam na swoich włosach kilka fajnych masek i dziś opowiem Wam pokrótce o jednej z nich.
Mowa będzie o prawdziwym maleństwie, bo to zaledwie 110 ml produktu, który jednak miał całkiem sporą moc.

CAFE MIMI MASKA Z CERAMIDAMI - DO WŁOSÓW OSŁABIONYCH I POZBAWIONYCH BLASKU


"CAFE MIMI maska z ceramidami została opracowana specjalnie z myślą o pielęgnacji włosów osłabionych, pozbawionych witalności.

Zawarte w masce ceramidy intensywnie odżywiają włosy, przywracając im siłę i piękno. Sok z aloesu, ekstrakt z oczaru wirginijskiego i woda z kwiatów jaśminu tonizują i odświeżają skórę głowy, nadając włosom odpowiedniego nawilżenia. Olej migdałowy zatrzymuje wilgoć we włosach, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. "

Skład: Aqua, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower Water, Cetearyl Alcohol, Vegetable Glyсerin, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice, Hamamelis Virginiana (Whitch Hazel) Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Behentrimonium Chloride, Ceramide NG, PEG -7 Glyceryl Cocoate, PEG- 60 Hydrogenated Castor oil, Hydroxyethylcellulose, Panthenol, Perfume, Gluconolactone, Sodium Benzoate,  Hydroxypropyl Guar, Hydroxypropyltrimonium chloride, Silicone Quaternium-18, Trideceth-6, Trideceth-12, Polyquaternium-10, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Citric Acid,  Hydroxycitronellal, Linalool, Coumarin, Amyl Cinnamal, Hexyl Cinnamal




Na maskę tę zdecydowałam się podczas zakupów w Rossmannie. Robiłam je online, przez aplikację i przyznaję, że nie doczytałam pojemności. Zdziwiłam się kiedy zobaczyłam to maleństwo - czarny, plastikowy słoiczek, pod którego wieczkiem kryje się gęsta, perłowa masa produktu.
Swoją drogą, gdyby nie pandemia to pewnie nie zdecydowała bym się na tę formę zakupów, a powiem Wam, że to naprawdę wygodne. Zamawiam w domu i odbieram w sklepie, czasem nawet bez kolejki :)

Nie wiązałam z nim wielkich nadziei, zwłaszcza że produktu wydawało się być naprawdę niewiele.
I tu się miło rozczarowałam. Już niewielka ilość maski naniesiona na mokre włosy sprawia, że są cudownie nawilżone i dociążone. Warto wiedzieć, że można z nią przedobrzyć - może obciążać delikatne włosy. Wystarcza naprawdę mała ilość nałożona na nie, żeby uzyskać bardzo fajny efekt. Stosowałam ją co dwa dni na długość włosów ( do ramion ) i wystarczyła mi na ponad miesiąc czasu.
Myślę, że jak na taką małą pojemność i niską cenę ( ok 10 zł ) jest to naprawdę dobry wynik.

Włosy przy stosowaniu tej  maski są miękkie, nawilżone, rzekła bym mięsiste wręcz i wyglądają zdrowo. Dodatkowo maska ma piękny, słodki zapach jaśminu. Niestety na włosach utrzymuje się krótko. Nie można mieć wszystkiego.

Od siebie zdecydowanie  polecam to maleństwo. A czy Wy znacie tę maskę, jak u Was się spisałą ?

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Żyjemy w dobie internetu. Online możemy załatwić prawie wszystko. Nie da się ukryć, że jest to wygodna i często szybsza forma załatwienia różnych spraw. Również sądowych i windykacyjnych.
Idąc za potrzebą rynku obecnych czasów powstały e- sądy i e-windykacja.
Mając dłużnika możemy skorzystać z usług takiego e-sądu, dzięki czemu nasza sprawa będzie przebiegać sprawniej i mamy możliwość dokładniej śledzić jej przebieg.
Na przykład kierując sprawę swojego dłużnika do e-sądu https://e-sad.info.pl/ otrzymujemy nakaz zapłaty za 1,5 % od kwoty długu. Dodatkowo opłata ta jest zasądzana w nakazie zapłaty i  płacona przez dłużnika 
Oczywiście najlepiej gdybyśmy nigdy nie musieli korzystać z takich usług, ale jeżeli trafią nam się uparci dłużnicy to warto wiedzieć, że mamy taką własnie możliwość egzekwowania swojego długu. 

Pozdrawiam.
Malinka M.


Mocne włosy z Dermena Repair.

Cześć!

Stres, brak czasu na odpowiednia pielęgnację, nieodpowiednia dieta , zmiana pory roku to wszystko wpływa na kondycję naszych włosów.  Moje też w ostatnim czasie sporo przechodzą dlatego chętnie sięgnęłam po nowy dla mnie zestaw produktów do włosów Dermena.
Od kilku tygodni codziennie, regularnie stosuję szampon oraz odżywkę do włosów Dermena Repair.

Petal Fresh , szampon Aloe & Citrus

Cześć!

Moje włosy odkąd pamiętam miały tendencje do szybkiego przetłuszczania się. Ot taka ich uroda. Choć same w sobie kondycję mają nie najgorszą to przyklep na skalpie towarzyszył mi ciągle, w zależności od szamponów nawet zaraz po umyciu. Nic więc dziwnego, że ciągle rozglądam się za nowymi szamponami, które służyły by mojej czuprynie. 

Dziś opowiem Wam krótko o nowym dla mnie produkcie, pierwszym chyba z marki Petal Fresh.
Mój wybór padł na wersję  Aloe & Citrus, w czasie kiedy w Rossmannie była na nie promocja. Ogólnie cena za te szampony waha się w okolicy 20 zł. 

Szampon do włosów Orientalny Ogród od Yope.

Cześć!

Od dawna nie stosowałam nowych produktów do włosów, ponieważ utknęłam na tych sprawdzonych. Przyznaję, że stało się tak nie z braku chęci poznawania nowych rzeczy a z zwykłego lenistwa. Jednak jak na kobietkę przystało, przyszedł w końcu ten moment, w którym nie mogłam się oprzeć aby nie wrzucić do koszyka czegoś nowego.
Tym sposobem trafił do mnie naturalny szampon Yope, marki która intrygowała mnie od dawna ( bo kto nie słyszał o ich mydłach?! ) , ale jakoś nie było mi do tej pory po drodze z ich produktami.

Nutka - szampon przeciwłupieżowy.

Cześć!

Moje włosy przez ostatnie miesiące były oczyszczane przez różne szampony. Po za dobrze mi znanymi licho podkusiło mnie do sięgnięcia po parę mi nieznanych dotąd. Z nowościami bywa u mnie w tej kwestii różnie , bardzo wiele szamponów drogeryjnych jest dla mnie zwyczajnie za mocna i taka przygoda kończy się łupieżem. Dziś jednak opowiem Wam o pierwszym "nowym szamponie, który przy okazji jest produktem przeciwłupieżowym. 

New ANNA - wzmacniający szampon do włosów.

Cześć!

Już jakiś czas temu skończył mi się szampon, o którym obiecałam Wam opowiedzieć. Szampon o wielu obietnicach, przykuwającym wzrok opakowaniu i niewysokiej cenie. Nadszedł więc czas na kilka słów o Szamponie marki  New ANNA COSMETICS .

Szampon z naftą kosmetyczną, ekstraktami z pokrzywy, tataraku i skrzypu.

Shampoo delicato, czyli oczyszczanie włosów z włoską marką EKOS.

Cześć!

Odkąd zauważyłam, że moje włosy, a właściwie skóra głowy nie lubią się z szamponami drogeryjnymi zawierającymi silne środki myjące stawiam na szampony delikatne i bardziej naturalne. Tym razem trafiłam na szampon nie znanej mi włoskiej marki  EKOS o kusząco wręcz pięknym opisie.

Szampon do włosów tłustych, z ekstraktem z organicznego krwawnika. 

Organic Shop Szampon rewitalizujący.

Cześć!

W poszukiwaniu ideału do oczyszczania włosów przekopuję się przez wiele różnych półek sklepowych, czy to wirtualnych czy też tradycyjnych. Bohater dzisiejszego wpisu wpadł mi w ręce podczas przeglądania zawartości "niby eco" półki w Tesco. Produkty Organic Shop akurat były w promocji więc cena produktu, o którym Wam zaraz opowiem wahała się w okolicy 8 - 9 zł za 280 ml.

Organic Shop Szampon rewitalizujący awokado & miód

Healing, poznajmy "kocie" szampony.

Cześć!

Kilka tygodni temu dostałam możliwość poznania dwóch szamponów przeciwłupieżowych Catzy Laboratories. "Kocie szampony" okazały się dla mnie nowością, ale wiem że wiele osób zna je od dawna. Opinie o nich słyszałam różne od nieprzychylnych po superlatywy za pomoc w walce z łupieżem. Jak zatem spisały się u mnie? Zaraz Wam o tym opowiem.


Regenerujący balsam do włosów zniszczonych i farbowanych ECOLAB

Cześć!

Włosy suche, zniszczone, "nastroszone" nie prezentują się zbyt przyjemnie. Dlatego tak dbamy o nie i staramy się aby ich stan był jak najlepszy. Każda z nas chyba marzy o tym, aby mieć włosy lekkie, ujarzmione, błyszczące, niesamowicie delikatne i gładkie w dotyku. Prawda? Aby osiągnąć taki ich stan serwujemy im odpowiednią pielęgnację nie żałując różnych masek, balsamów czy odżywek. Dziś opowiem Wam. przy okazji Włosowego Wtorku o Regenerującym balsamie do włosów zniszczonych oraz farbowanych ECOLAB. 


Balsam ten ma za zadanie :

- Łagodnie, intensywnie oczyszczać włosy. 
- Restrukturyzować włókno włosa. 
- Zwiększać połysk, nadawać włosom elastyczność i objętość. 
- Maksymalizować trwałość koloru. 
- Chronić włosy przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. 
- Efektywnie regenerować zniszczone włosy, odżywiać, wzmacniać i chronić przed niekorzystnymi czynnikami takie jak promienie słoneczne i termo zabiegi.

Składniki aktywne Ecolab balsam do włosów zniszczonych i farbowanych:
- Organiczny olej z nasion żurawiny – intensywnie nawilża włosy.
- Olej arganowy – zawiera wysoki procent tokoferoli -antyoksydantów, które neutralizują wolne     rodniki, przyspieszają procesy regeneracji komórek, chronią włosy przed promieniowaniem UV i niekorzystnym wpływem środowiska zewnętrznego.
- Jagody acai - zawierają wszystkie znane witaminy i minerały. Takiej ilości pożytecznych substancji,  jak w acai nie ma w żadnym innym naturalnym produkcie. Jagody acai nasycają skórę głowy witaminami, odnawiają strukturę osłabionych i kruchych włosów.
- Olej jojoba - skutecznie regeneruje zniszczone włosy, odżywia, wzmacnia i chroni przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych takich jak termozabiegi i promienie słoneczne.

Skład:
Hibiscus Extract, Organic Triticum Vulgare Oil, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Argan oil, Behenamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Monostearate, Glyceryl stearat Se, Perfume, LacticAcid, Benzoic Acid, Sorbica Cid, DehydroaceticAcid.

Balsam upolowałam na wyprzedaży likwidacyjnej w Grota Bryza. Nie wybrałam go ze względu na przeznaczenie do włosów farbowanych, bo jak wspominałam Wam kilkukrotnie, moje włosy nigdy nie były farbowane. Jednak zaciekawił mnie dobry skład i oczekiwania fajnego działania w zwiazku z przeznaczeniem również do włosów zniszczonych.

włosy, pielęgnacja, odżywka, balsam


Z kwestii technicznych balsam znajduje się w 200 ml butelce z ciemnozielonego plastiku. Dozujemy go za pomocą pompki co jest bardzo wygodne. Na etykiecie wszystkie informacje są "nie po naszemu" jednak dołączona została też naklejka w języku polskim. 
Produkt ma dość gęstą konsystencje i biały kolor. Zapach jest ciekawy, choć nie wskażę czym dokładnie pachnie. Nie utrzymuje się specjalnie długo na włosach.



Nakładam go na mokre, umyte włosy na całą długość i zostawiam na kilkanaście minut. Rozprowadza się dobrze, nie spływa. Warto zostawiać go na dłużej na przykład pod czepkiem. Po wszystkim włosy dokładnie spłukuję.

Po wysuszeniu włosy nie stawiają oporu przy rozczesywaniu. Dodatkowo rzeczywiście są cudownie gładkie i sypkie ( choć sypkość to może zasługa również nowego szamponu, o którym opowiem Wam już niedługo ). Moja czupryna nie szaleje, jest ujarzmiona ale jednocześnie nie ma obciążenia.
Włosy są elastyczne, sam balsam nie powoduje przyspieszenia przetłuszczania się oraz nie spowodował żadnych nieprzyjemnych skutków takich jak wysypka czy łupież. 

Zastanawia mnie tylko kwestia jego właściwości oczyszczających. W opisach jak byk stoi, że balsam "łagodnie, intensywnie oczyszcza włosy" a jednocześnie zaleca się stosowanie - 1-2 minuty na włosach i spłukanie. Hmmmm nie sprawdzałam go jako produktu myjącego bo bardziej jednak stawiam na to iż ma być odżywką. Może to tylko z rozpędu producent obiecał to oczyszczanie , ponieważ jako odżywka, Regenerujący Balsam do włosów zniszczonych i farbowanych spełnia swoje przeznaczenie bardzo dobrze. Może warto zaznaczyć, że mam włosy średnio porowate i łatwo przetłuszczające się.

Cenowo buteleczka 200 ml kosztuje ok 12 - 15 zł w zależności od sklepu. Czasem też można trafić na promocje. Ja chętnie jeszcze do niego kiedyś wrócę. 

Pozdrawiam.
Malinka 



OH!My Sexi hair! OH! no chyba nie....

Cześć!

Jak przystało na Włosowy Wtorek mam dzisiaj dla Was kilka słów o produkcie do włosów. O dzisiejszym gagatku nie będę się dużo rozpisywać. Zasadniczo mogłabym o nim nie napisać wcale.... jednak uważam, że warto wiedzieć nie tylko które produkty są świetne ale też które mogą robić nawet krzywdę. 

Po dzisiejszego bohatera sięgnęłam pod wpływem chwili i chyba opakowania. Butelka rzeczywiście przyciągnęła mój wzrok. Ogólnie już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że odpuszczam sobie drogeryjne szampony, ponieważ większość z nich nie sprawdza się u mnie i zwyczajnie funduje łupież. Po za kilkoma sprawdzonymi tak jak np. czarna wersja szamponu Biovax czy Jantar z bursztynem. ( za 5 zł w Biedronce) 



OH!My Sexy Hair to szampon nawilżający z bombą witaminową i olejem z makadamii, który delikatnie oczyszcza, pielęgnuje włosy i skórę głowy, otulając je kuszącym zapachem. Szampon wypełniony żółtymi perełkami z dodatkiem cennej witaminy PP sprawia, że codzienna pielęgnacja włosów staje się zupełnie nowym doznaniem. Szampon OH!My Sexy hair z drogocennym olejem z makadamii wygładza, odżywia i daje poczucie nawilżenia.

Skład:
Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Triethanoamine, Acrylates Copolymer, Sodium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Calcium Pantothenate, Niacinamide, Inositol, Butylene Glycol, Macadamia Seed Oil Glycereth-8 Esters, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Sucrose, Zea Mays (Corn) Starch, Hydroxypropyl Methylcellulose, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, CI 77492 (Iron Oxide Yellow ) 

Tak jak wspomniałam wizualnie szampon jest dla oka przyjemny, mnie żółta szata graficzna na tyle przekonała że go kupiłam. Przez "lufcik" widać zawartość z drobinkami "perełkami". 


Zapach szamponu jest słodko kwaśny, podoba mi się. Pieni się przyzwoicie, łatwo spłukuje. Podczas spłukiwania włosy stają się wręcz tępe i szorstkie , a więc od razu czuję, że jest to szampon mocno oczyszczający. Choć obawiałam się stanu czupryny po wyschnięciu, to przyznaję że nie jest źle. Same włosy rozczesują się może nie bez problemu, ale do przeżycia. Stan ich natomiast jest całkiem fajny ( w sensie suchych )  - włosy lekkie, uniesione u nasady oraz przyjemne w dotyku.
I to by było na tyle z pozytywów.

Przypomnę, że mam włosy średnio porowate, łatwo przetłuszczające się. Oh!My Sexi Hair nie przedłuża ich świeżości ( standardowe co 2 dni) a co więcej przyspiesza ich przetłuszczanie. I to na tyle, że myjąc włosy wieczorem, już kolejnego wieczoru miałam wrażenie że należy im się mycie.
Ale najgorsze jest to, co dzieje się ze skórą głowy. Pierwszą oznaką wzbudzającą mój niepokój było swędzenie skóry głowy już po pierwszym umyciu. Bardzo szybko też dosłownie czułam jak tłuści mi się skóra głowy. Znacie to uczucie, kiedy na przykład podczas upałów wasza cera zaczyna produkować mnóstwo sebum i czujecie się takie tłuste? To właśnie podobnie działo się z skórą głowy. Dosłownie czułam jak z każdą kolejna godziną moja skóra głowy robi się coraz bardziej tłusta, brudna i coraz bardziej swędzi. Dałam mu szanse trzech myć. Za każdym razem bardzo dokładnie go spłukiwałam, a z każdym kolejnym myciem starałam się krócej trzymać go na głowie. Niestety po trzecim razie pojawił się łupież wiec absolutnie poszedł w odstawkę. Na razie czeka na jakieś przeznaczenie, może jeszcze spróbuję go zużyć na samą długość włosów. 

Niestety, choć wygada ciekawie, obiecuje sexy hair i kosztuje w granicy rozsądku , bo ok 16 zł w Rossmannie to zupełnie nie nadaje się do wrażliwszej skóry głowy. Nie polecam osobom z skłonnością do łupieżu, podejrzewam że ma po prostu zbyt silny środek myjący na początku składu jak dla mojej skóry.  Ja na pewno nie kupię go ponownie! 

Pozdrawiam.
Malinka 







Włosowy Wtorek - odżywczy szampon do włosów Vianek

Cześć!

Włosowy Wtorek, a więc czas na kolejny wpis na temat związany z włosami. Dziś przedstawię Wam bardzo przyjemny, naturalny szampon do włosów jednej z moich ulubionych marek kosmetyków - Vianek.



Odżywczy szampon do włosów z serii pomarańczowej przeznaczony jest do codziennego mycia każdego rodzaju włosów. Jego cena to coś pomiędzy 15 zł a 18 zł. Dostępny jest w wielu sklepach internetowych, drogeriach stacjonarnych praz aptekach.
Łagodnie, ale skutecznie oczyszcza, nie podrażniając skóry głowy. Ekstrakt z miodunki plamistej wzmacnia cebulki, a zawarte w szamponie składniki odbudowujące (lecytyna sojowa, miód, olej z pestek moreli) poprawiają wygląd włosów, zapewniając im odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia. Po zastosowaniu włosy ładnie się układają, są sprężyste i pełne blasku.
Zużyć go należy w ciągu 3 miesięcy od otwarcia.

Skład:

Szampon znajduje się w plastikowej, białej butelce z zamykaniem typu "klik". Szata graficzna charakterystyczna dla Viankowej serii odżywczej.
W środku znajduje się średniej gęstości, przypominający nieco kisiel szampon o cudownym słodkim zapachu. Zapach to pierwsza rzecz jaka mi się w nim spodobała.



Wydajność średnia, poszedł nam w cztery tygodnie. Po nałożeniu na mokre włosy pieni się typową jak zauważyłam, kremową pianą. Jako, że nie zawiera wspomagaczy pieni się mniej intensywnie niż typowe drogeryjne szampony. Dobrze domywa włosy i skórę głowy. Nie podrażnił skalpu ani nie spowodował łupieżu.

Bardziej sprawdził się na włosach ( wysoko porowatych) córki, gdzie bardzo fajnie ujarzmiał jej czuprynę. Widocznie też nawilżał kosmyki, dzięki czemu były mniej sianowate. Fajnie je dociąża jednocześnie ich nie obciążając. Włosy po umyciu i wysuszeniu były gładkie, mega mięciutkie i ujarzmione. 

Na włosach łatwo przetłuszczających się sprawdził się również bardzo przyjemnie choć bez szału. Szampon domywa delikatnie ale dokładnie. Nie przedłużał na moich włosach świeżości, ale też nie przyspieszał przetłuszczania. Włosy miałam gładkie, miękkie i bardzo przyjemne w dotyku, rzeczywiście miałam wrażenie że są nawilżone. Niestety nieco zbyt mocno mi je "ujarzmiał". To co fajnie sprawdzało się na włosach suchych córki, u mnie powodowało nieco zbyt mocne obciążenie na dłuższą metę.

Podsumowując Szampon odżywczy Vianek, choć przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów lepiej sprawdza się na włosach suchych i wysoko porowatych. Do pozostałych rodzajów włosów sprawdzi się jako codzienny, przeciętny ale naturalny szampon. Ma ładny skład, łagodnie ale skutecznie usuwa brud z włosów i skóry głowy oraz nie podrażnia. Do tego ślicznie pachnie i bardzo chętnie poszukam wypróbuje maskę do włosów z tej serii ( dla siebie z powodu zapachu a dla córki z powodu działania). A czy Wy znacie Odżywczy szampon do włosów Vianek? Jakich macie ulubieńców wśród Viankowych produktów do włosów?

Pozdrawiam.
Malinka 

Normalizujący szampon do włosów Vianek.

Cześć!

Dziś mamy wtorek , a więc czas na kolejny post z cyklu "Włosowy Wtorek". Jako, że jestem fanką Vianka oraz Sylveco to w kwestii pielęgnacji włosów nie może zabraknąć u mnie własnie takich produktów tej marki. Dziś opowiem Wam więc o szamponie Vianek przeznaczonym do włosów normalnych oraz przetłuszczających się, 

Normalizujący szampon do włosów Vianek



"Delikatny szampon do codziennego mycia włosów normalnych i przetłuszczających się. Zawiera ekstrakt z liści pokrzywy zwyczajnej o działaniu regulującym pracę gruczołów łojowych, wzmacnia jednocześnie cebulki i hamuje wypadanie włosów. Olejek eukaliptusowy odświeża i tonizuje skórę głowy, a panthenol i kwas mlekowy nawilżają, zapewniając włosom miękkość, gładkość i elastyczność."

Skład:


Szampon znajduje się w plastikowej 300 ml butelce z charakterystyczną szatą graficzną dla serii zielonej Vianka. Po otworzeniu "dziubka", przez który bez problemu wydobywa się produkt uderza w nasze noski ziołowy, orzeźwiający zapach. Sam szampon ma herbaciany kolor i dobrą konsystencję ( nie jest ani za gęsty ani za rzadki). W kontakcie z wodą daje cudownie aksamitną pianę! Ogólnie pieni się niezbyt mocno ( ale sama pianka jest tak cudnie aksamitna) co jest naturalne dla szamponów bez sztucznych spieniaczy.
Wydajność jest całkiem przyzwoita, ja akurat używam go razem z córką i spokojnie dla nas dwóch wystarczy na mieisiąc ( przy czym ja myję włosy co drugi dzień).


Normalizujący szampon Vianek dokładnie a jednocześnie delikatnie domywa włosy i skórę głowy. Podoba mi się też jego zapach, który mentalnie daje mi uczucie świeżości włosów już podczas mycia.

Po wypłukaniu włosy są nieco szorstkie, ale się nie plączą jakoś tragicznie. Bez użycia jakiegoś wspomagacza typu odżywka, da się je rozczesać bez łez i ubytków :) Za to po wysuszeniu są leciutkie, uniesione u nasady, świeże ale nie napuszone. Nie elektryzują się! Zdecydowanie podoba mi się to uczucie lekkości i świeżości na głowie. Zwłaszcza teraz kiedy dni są takie upalne. 

Niestety nie zauważyłam aby jakoś znacznie przedłużał świeżość moich włosów. Jednak przy tych wysokich temperaturach i moim kilkugodzinnym, codziennym opalaniu się włosy wciąż spokojnie wytrzymywały dwa dni do mycia więc to i tak ładnie.

Szampon normalizujący Vianek nie zawiera żadnych SLS i SLES. Nie był testowany na zwierzętach, a jego składniki są pochodzenia naturalnego. 
Naturalnie, tak jak się spodziewałam, nie spowodował łupieżu ani żadnego podrażnienia skóry głowy.

Podsumowując uważam, że Normalizujący szampon do włosów Vianek to kolejny, bardzo przyzwoity produkt tej marki. Cenowo ok 20 zł, do kupienia w większości aptek, sklepów internetowych oraz drogerii stacjonarnych. Piękny, naturalny skład, delikatne ale skuteczne odświeżenie włosów i skóry głowy oraz orzeźwiający zapach sprawiają, że na pewno nie jest to nasz ostatni raz razem. Od siebie polecam osobom z włosami przetłuszczającymi się oraz normalnymi zwłaszcza podczas upalnych dni.

A czy Wy znacie szampony do włosów Vianek? Jakich macie wśród nich ulubieńców? 

Pozdrawiam.
Malinka 

Peeling do skóry głowy Vianek.

Włosowy Wtorek, a więc nadszedł czas na przedstawienie Wam kolejnego produktu do włosów. Tym razem będzie to produkt który stosuję od jakiś 6 tygodniu i w zasadzie jest to drugi raz w życiu kiedy  używam PEELINGU do skóry głowy. Wcześniej raz stosowałam scrub z Natura Siberica, który zresztą był bardzo w porządku.
Tak więc nie przedłużając przedstawiam Wam:

VIANEK łagodzący peeling do skóry głowy.

Włosowy Wtorek Dr. Konopka's - szampon wzmacniający.

Włosowy Wtorek, a więc czas na kolejnych kilka słów na temat produktu do włosów. Dziś opowiem Wam o szamponie marki która od dawna kusiła mnie swoją nazwa i zabawną nakrętką w szamponach.

Przedstawiam Wam Dr. KONOPKA'S. Jak udało mi się ustalić, doktorek był lekarzem rodzinnym, zbierającym receptury na ziołowe balsamy, nalewki itp. Receptury były przekazywane z pokolenia na pokolenie. W końcu nadszedł czas kiedy właściciele tychże receptur postanowili podzielić się tym dobrem ze światem i tak powstała Estońska marka kosmetyków naturalnych DR. Konopka's. 

W swoim asortymencie Dr.Konopka's posiada produkty chyba z każdej kategorii. Znajdziemy tam żele do mycia, mydła, kremy, scruby, balsamy, szampony, toniki i wiele innych. My dziś skupimy się na szamponie do włosów. 


DR. KONOPKA'S SZAMPON DO WŁOSÓW WZMACNIAJĄCY


"Szampon wzmacniający dr. Konopki to kosmetyk niespotykanie łagodny i wspaniale tolerowany przez skórę głowy. Jest to szampon przeznaczony do codziennego mycia włosów suchych i zniszczonych. Specjalna receptura produktu zapobiega wypadaniu włosów, odżywia, nawilża oraz wzmacnia ich uszkodzoną strukturę. Po zastosowaniu szamponu włosy odzyskują witalność, zdrowy wygląd i piękny blask. Są miękkie, elastyczne i jedwabiste w dotyku."

Skład:


organiczny certyfikowany olejek do włosów Nr 28 doktora Konopki – znany ze swoich właściwości wzmacniających cebulki włosów i strukturę włosów, dzięki czemu wyglądają na bardziej błyszczące i zdrowe; odżywia i nawilża włosy. Sprawia, że są grubsze, pomaga zredukować wypadanie włosów.
rozmaryn – działa antyoksydacyjnie, neutralizuje negatywny wpływ czynników środowiska zewnętrznego, promieni UV i wysokich temperatur

Kosmetyk posiada Certyfikat BDIH oraz Certyfikat Vegan. Do jego wytworzenia nie użyto żadnych składników pochodzenia zwierzęcego, ani nie był testowany na zwierzętach.

W swoim składzie zawiera 98% składników pochodzenia roślinnego.

Wzmacniający szampon do włosów znajduje się w słusznych rozmiarów butelce z ciemnego plastiku o pojemności aż 500ml. Warto wspomnieć, że taka ilość szamponu kosztuje zaledwie 10- 20 zł. 
Opakowanie wizualnie kojarzy się z produktami naturalnymi - skromna etykieta a na niej oznaczenia COSMOS NATURAL,odpowiednie dla Vegan oraz informacja o 98% naturalnych składników.
Warto wspomnieć, że otwór w butelce jest dość duży i trzeba uważać aby nie przelać szamponu w dłoni. Na uwagę zasługuje też kosmiczna nakrętka :D 




Szampon ma średniej gęstości konsystencję, bardzo intensywny, ziołowy zapach - kto co lubi, mi się podoba.
Na włosach pieni się bez problemu, nie trzeba go też jakoś dużo aby dokładnie umyć włosy o długości prawie do pasa. Minus za nieco zbyt duże jak dla mnie plątanie włosów. 

Efekty po umyciu zaobserwowaliśmy dwojakie. Córka zdecydowanie stwierdziła, że jej nie odpowiada ponieważ włosy były zaraz po wysuszeniu nieświeże a rano wręcz przyklepane. Niestety choć daliśmy mu dwie szanse na jej włosach to za każdym razem na drugi dzień musiała znowu myć głowę. W dotyku były tłuste i jakby podwoiły objętość. Nic przyjemnego. 

Na mojej głowie efekt był nieco lepszy, ale też szału nie było. Włosy były puszyste, choć nie napuszone. Zdecydowanie też wyczuwalne było ich nawilżenie. Mnie taki efekt podwojonej objętości i dociążenia odpowiadał w czasie kiedy codziennie musiałam robić warkocza. Zdecydowanie lepiej trzymał się w ryzach :) Dodatkowo w tym czasie i tak codziennie myłam głowę. Jednak jako szampon na co dzień dla mnie nie sprawdził by się , właśnie ze względu na to że szybko przetłuszczał włosy.

Na włosach suchych natomiast spisał się całkiem przyzwoicie. Młodsza córka nie narzekała na stan włosów, były gładkie, ujarzmione choć też jakby "podówjne objętościowo". Trzeba mu też oddać, że naprawdę wyczuwalnie nawilża włosy. Nie pojawił się efekt szybkiego przetłuszczania się włosów.


Ogólnie Wzmacniający szampon okazał się nieco dziwnym produktem. Myślę, że znajdzie zwolenników jednak nie polecam osobom z włosami łatwo przetłuszczającymi się. Za to posiadacze sianka powinni być zadowoleni ;) Plus za brak podrażnień/ łupieżu i całkiem fajny skład. My do niego nie wrócimy ale marka mnie zaintrygowała i zapewne będę próbować czegoś innego.

Czy Wy znacie produkty Dr. Konopka's? Co polecacie? 

Pozdrawiam.
Malinka M

Włosowy Wtorek - szampon EC LAB , naturalne oczyszczenie włosów.

Kosmetyki EC LAB to prawie w 100 % naturalne produkty do ciała. Ich składy są oparte na ekologicznych i naturalnych produktach połączonych z najnowsza technologią. Zawierają min 95% składników pochodzenia roślinnego - wyciągi roślinne i oleje. Posiadają naturalne barwniki i konserwanty. Wszystkie ich produkty EC LAB  były testowane dłużej niż rok. Nie zawierają parabenów, silikonów, SLS, SLES, EDTA.

Miałam już okazję poznać kilka produktów tej marki, a dziś przedstawię Wam zrównoważony szampon do włosów przetłuszczających się.  Nie dziwi Was zapewne, że wybrałam szampon do włosów przetłuszczających się - takie wszak posiadam a dodatkowo podczas wysokich temperatur jakie za oknem nas teraz raczą ( absolutnie nie narzekam! ) włosy potrzebują dobrego odświeżenia.


Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka