Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinarnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinarnie. Pokaż wszystkie posty

Dieta pudełkowa - smaczna i zdrowa.

Cześć.

Żyjemy w czasach, w których każdy za czymś goni. Mamy coraz mniej czasu dla siebie nawzajem i dla siebie samych.
Jak w tym wszystkim znaleźć jeszcze miejsce i czas na zwykłe domowe obowiązki? W jaki sposób zapewnić sobie i swojej rodzinie zdrowa dietę, jeśli codziennie spędzamy poza domem większa część dnia i wracając do niego zwyczajnie jesteśmy zmęczeni. Zbyt zmęczeni na to, aby spędzać dodatkowo czas w kuchni przygotowując posiłki. Posiłki, które nie tylko maja zapewnić podstawową potrzebę czyli zaspokajać głód, ale również takie które będą zapewniały zrównoważoną dietę dla każdego domownika?

Piwo nie piwo.

Cześć!

Są sytuacje, w których nie możemy sobie pozwolić na spożywanie procentów. Są też osoby, które zwyczajnie nie lubią alkoholu albo stanu "po" spożyciu trunków z procentami. Ja też należę raczej do tych, którzy lubią ciekawe napoje, lubię smak piwa, ale już sama zawartość "alkoholu w alkoholu" nie szczególnie mi odpowiada. I właśnie dla takich osób mam ciekawą, nietypową propozycję. Piwo bez piwa - czyli podpiwek.

Czym jest podpiwek? Otóż wspomniany podpiwek to nic innego jak rodzaj napoju bezalkoholowego. choć w oryginalnej wersji zawiera nieco alkoholu. Można jednak modyfikować przepis na niego tak, aby tych procentów nie zawierał w zasadzie wcale. Jest świetnym gazowanym  napojem orzeźwiającym, doskonałym na upalne dni. 

Podpiwek wytwarzany jest zwykle w domu z palonej kawy zbożowej, suszonego chmielu, drożdży, wody i cukru. Samo powstanie podpiwku to zalanie gorącą woda mąki słodowej, dodanie drożdży i przechowywanie w szczelnym naczyniu na czas fermentacji. Jest to napój o smaku zależnym od jego wersji - słodkawym, kwaśnym a nawet lekko gorzkim, i ciemnej barwie. Podobno w niektórych wersjach podpiwek wydziela specyficzny zapach ,ale z drugiej strony to tak jak z alkoholem - tego się nie wącha to się pije :)

Prosty przepis na podpiwek:

Kawa zbożowa, którą zawiera w składzie jęczmień i konieczne jest jej zagotowanie. Kawy tej powinno być ok 80 g, 10 g szyszek chmielowych, 5 litrów wody, 0,5 łyżeczki kwasku cytrynowego oraz 2 g drożdży i 200 g cukru.


W dużym garnku wstawiamy wodę i czekamy aż się zacznie gotować. Dodajemy do niej szyszki chmielowe oraz kawę i gotujemy jeszcze z 15 minut. Gaz wyłączamy i czekamy aż miksturka nieco przestygnie. Następnie przecedzamy to wszystko przez sito z małymi oczkami, można to powtórzyć kilkukrotnie ( na przykład dodatkowo przez gazę) dzięki czemu napój będzie bardziej klarowny. Do takiego napoju dodajemy kwasek cytrynowy i cukier, dokładnie mieszamy. Zostawiamy to do dalszego przestygnięcia ,tak aby napój był letni. Odlewamy szklankę mikstury i rozpuszczamy w niej drożdże i całość wlewamy do reszty napoju. Teraz już tylko pozostaje rozlać napój do butelek w 3/4 pojemności. Butelki zgniatamy nieco, aby usunąć z nich nadmiar powietrza i dostawiamy na dobę w temperaturze pokojowej. Tak leżakować powinny od 4 do 7 dni. W międzyczasie należy pamiętać o odkręcaniu i wypuszczaniu nagromadzonego gazu, żeby nam w którymś momencie nie wystrzeliły :) Podpiwek najlepiej smakuje schłodzony - smacznego :)  


Ile rodzin, ile ludzi tyle wersji przepisu na domowy podpiwek. Jeżeli jednak nie mamy weny, albo odwagi aby samemu zmierzyć się z przygotowaniem podpiwku "na czuja" możemy posiłkować się gotowymi zestawami do wytwarzania tego napoju. Gotową mieszankę zalewamy gorącą wodą i napój mamy gotowy do picia już po 48 godzinach.
Cenowo jest bardzo korzystnie - na przykład Bimber Hobby można kupić wersję na 9 lirów tradycyjnego napoju z słodu jęczmiennego już w cenie 6 zł. Są też wersje na 10 litrów, ot choćby Delecta, która też oferuje gotową mieszankę. 

A może Wy macie jakieś  swoje wielopokoleniowe przepisy na podpiwek? Podzielcie się nimi , chętnie każdy wypróbuję. 

Pozdrawia
MalinkaM



Ciasto Bambo

Witajcie!

Dziś drugi post "jedzeniowy" . Tym razem zapraszam was na "Ciasto Bambo" , które jest jednym z tych które zawsze wychodzą. Proste, pyszne i smakuje nawet na drugi dzień.

Kulinarnie - Chłodnik litewski - prosty jak barszcz!

Witajcie! 

To nic, że bywa 12 stopni ciepła za oknem. To nic, że leje zupełnie jak jesienią. To nic, że pierwsza opalenizna od słońca zaczyna stapiać sie z białą pupą. To wszystko NIC , bo przecież mamy już LATO. A więc prędzej czy później jakieś upały nastać muszą ( tak sobie to powtarzam) a dodatkowo mamy sezon na świeże warzywa. Co ma jedno do drugiego? 

CHŁODNIK LITEWSKI 

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka