Ciasto Bambo

Witajcie!

Dziś drugi post "jedzeniowy" . Tym razem zapraszam was na "Ciasto Bambo" , które jest jednym z tych które zawsze wychodzą. Proste, pyszne i smakuje nawet na drugi dzień.

Składniki:(na dużą blachę )

-6 łyżek kakao

-500g margaryny

-1 szklanka mleka

-3 szklanki cukru

-6 jajek

-4 łyżeczki proszku do pieczenia

-3szklanki mąki

-2 opakowania cukru waniliowego ( 1 też wystarcza)

Do przygotowania blaszki:

-tłuszcz ( margaryna) 

-bułka tarta

Sposób przygotowania:

Nauczyłam się już że ważne jest aby wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej, mąkę zawsze warto przesiać przez sito i wszystkie miski wycieram dla pewności raz jeszcze aby nie było w nich kropli wody.

Margarynę, kakao, cukier i mleko przełożyć do rondelka i cały czas mieszając zagotować. Margaryna ma się rozpuścić. Po zagotowaniu odstawić do ostygnięcia.  Gotową masę podzielić na pół. Jedna część zostaje do nasączenia ciasta po upieczeniu. Ja robię to na oko i prawdę mówiąc więcej zostawiam do przygotowania ciasta niż do nasączania.

Ps.tak mam ufajdany rondelek przy rączce :)

Ubić na sztywno białka. 

Do wystudzonej połowy masy dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, żółtka i cukier waniliowy.Wszystko miksujemy przez jakieś 2-3 minuty. 

Następnie dodajemy pianę z białek i delikatnie ( łyżką, najlepiej drewnianą) mieszamy. Coś czego nie wiedziałam kiedyś - piana nie musi się idealnie zmieszać z masą! 

Blaszkę smaruję tłuszczem i posypuję bułką tartą - zawsze łatwiej później odchodzi i się nie rozwala.

Masę wylewamy na blachę i pieczemy w ok 200 stopniach przez 40 minut. Czas uważam za względny, sama zawsze jak już wyrośnie i widzę że brązowieje sprawdzam czy jest gotowe wykałaczką. ( jak jest mokra znaczy to, że jeszcze jest surowe w środku) 

Po wystudzeniu nakłuwam je obficie wykałaczką i nasączam pozostałą masą kakaową.

Dokładnie u mnie wygląda to tak,że polewam ciasto i łyżka wcieram w te dziurki :)

Można jeść od razu jeśli nie boimy się brudnych rąk a można poczekać aż nieco masa zastygnie na wierzchu. Dla lubiących słodsze wersje - można posypać cukrem pudrem.

Polecam Wam wypróbować ten przepis, myślę że uda się bez problemu nawet nieperfekcyjnej  pani domu - skoro ja daję radę to serio każdy da !

Pozdrawiam Was serdecznie.

Malinka