Witajcie,
Kolejny produkt Balea, który na moim blogu doczekał się swoich 5 minut to :
ERFRISCHENDES WASCHGEL
czyli żel do mycia twarzy z ekstraktem z lotosu i bambusa .
Żel przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej.Zawiera prowitaminę B5 która chroni przed wysuszeniem i nawilża skórę.Jest to produkt wegański.
Skład:
Żel znajduje się w miękkiej tubce o 150 ml pojemności.Grafika jak widać całkiem przyjemna dla oka , otwieramy i wydobywamy przez zamknięcie typu "klik"/
Sam żel jest bezbarwny, dość gęsty o nienachalnym, delikatnym zapachu , który z niczym konkretnym mi się nie kojarzy.Ale uważam go za przyjemny.
Cóż, skład za piękny nie jest , przeraziły mnie na początku te wszystkie "sodium" ,zwłaszcza że od bardzo długiego już czasu moja twarz myta jest produktami o naturalnym składzie.
Ale skoro już u mnie się zjawił trzeba było go sprawdzić.
Żel dobrze oczyszcza skórę twarzy , nie powiem czy usuwa makijaż ponieważ ja "pozbywam się" go najpierw płynem micelarnym. Dobrze się rozprowadza, delikatnie pieni i pozostawia twarz przyjemnie czystą.
Nie podrażnił mi skóry, nie zapchał , nie wpłynął na pojawianie się "niespodzianek" oraz co dziwne,ale ważne - nie wysusza skóry!
Jak na cenę niecałego 1 euro to produkt wart wypróbowania. Mimo nieprzyjaznego składu na mojej mieszanej cerze spisuje się dobrze , nie wiem jak na normalnej. W razie jakby się nie sprawdził to 4 zł nie duża strata .
Szału nie robi ale uważam ,że jest to całkiem przyzwoity produkt do mycia twarzy.
A Wy znacie ten żel? Lubicie produkty Balea do mycia twarzy?
Na koniec powiem Wam jeszcze ,że jesień czuję już w kościach ,a coraz bardziej bura pogoda wpływa przygnębiająco na samopoczucie. Co prawda, kurteczkę posiadam jesienną , ale czarną. Marzy mi się coś w żywym kolorze i nie ważne czy jest modny czy nie.
Chciała bym taką znaleźć ale w jakiejś promocji, a wcale nie pogniewała bym się na płaszczyk w takim jasnym odcieniu.Może gdzieś widziałyście? Tylko w rozsądnych cenach ;)
Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz