Piękna skóra na wiosnę tylko z Viankiem.

Cześć!

Wspominałam już kiedyś, że w czasie jesienno zimowym pielęgnacja ciała staje się dla mnie bardziej koniecznością niż przyjemnością. Bywa, że na jakiś czas odpuszczam sobie nawilżanie skóry co w efekcie sprawia, że na wiosnę jej potrzeby są większe. Co prawda jeszcze nie do końca upalnie, ale już zdecydowanie ciepło robi się za oknami. Taka aura sprzyja odsłanianiu coraz większych partii ciała, dlatego też intensywniej staram się o nie zadbać. 
Pomagają mi w tym różne produkty nawilżające, ujędrniające i upiększające skórę jednak nie wszystkie spełniają moje wymagania. Znalazłam jednak produkt, który skutecznie pomaga mi w nadrobieniu zimowego zaniedbania i przywraca mojej skórze odpowiedni poziom nawilżenia.



MASŁO DO CIAŁA intensywnie odżywcze, Vianek, bo o nim mowa to kolejny produkt wychodzący spod skrzydeł SYLVECO , który sprawdza się w mojej pielęgnacji. 
Mieszczące się w plastikowym, miękkim, słoiczku masło ma puszystą, średnio tłustą konsystencję. Nieco żółty kolor produktu to zapewne zasługa składników takich jak olej rokitnikowy i olej z pestek moreli. Natomiast intensywne nawilżenie to masło kakaowe oraz masło avocado. 

Skład: Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Persea Gratissima Butter, Glyceryl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Cichorium Intybus Leaf Extract, Theobroma Cacao Seed Butter, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Lecithin, Cera Alba, Hippophae Rhamnoides Oil, Cetearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Limonene, Linalool.



Intensywnie odżywcze masło do ciała Vianek to 250 ml, pięknie pachnącego produktu, na którego zużycie mamy 3 miesiące od otwarcia opakowania.  Jego cena to trochę ponad 20 zł, co jest jak najbardziej adekwatne i do jakości i do wydajności. Swoje zużyłam wczoraj, po ponad dwóch miesiącach w miarę regularnego stosowania na całe ciało. W zasadzie kwiecień był miesiącem kiedy sięgałam po nie codziennie.

Po za słodkim, ślicznym zapachem który utrzymuje się jakiś czas na ciele masełko ma też inne zalety. Po nałożeniu wchłania się dość szybko. Skóra jest wyczuwalnie nawilżona i co ważne ten stan utrzymuje się przy regularnym stosowaniu. Takiego właśnie produktu potrzebowałam dla mojej szarej i nieco przesuszonej po zimie skóry. Produkt ten przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry i myślę, że sprawdzi się nawet przy tej bardzo suchej. Przez ostatnie miesiące dokuczało mi jakieś paskudztwo na łydach. Miałam na obu dwie małe jakby plamki, które swędziały i zaczynały zmieniać się w ranki. Co prawda nie rozprzestrzeniało się to, ale wyglądało nie ciekawie i zaczęłam już rozważać wizytę u dermatologa, bo żadne maści , kremy nie pomagały. Aż zaczęłam regularnie używać właśnie masła do ciała i jakie było moje zdumienie kiedy ostatnio uświadomiłam sobie, że nie mam już tych plam! Tak teraz myślę, że może wystarczyło wcześniej sięgnąć po masło kokosowe  ( które przecież jest jednym z składników tego produktu) ale i tak jestem zachwycona tym, że nie tylko cudnie Vianek mi skórę nawilżył ale też pomógł w kłopotliwej dolegliwości ;) 

Nie może być inaczej jak tylko tak, że polecam Wam Intensywnie odżywcze masło do ciała z pomarańczowej serii produktów Vianek. Masło nie tylko naprawdę intensywnie nawilża skórę ale też pozostawia ją przyjemnie gładką, aksamitną i wizualnie zdrową. Dodatkowo jak wszystkie produkty Sylveco ten również nie jest testowany na zwierzętach, zawiera zioła z ekologicznych upraw oraz ma składniki pochodzenia naturalnego. 

Jak wspomniałam wykończyłam właśnie opakowanie tego produktu i rozglądam się za czymś równie przyjemnym, ale nowym. Wszak jak większość kobiet mam niezaspokojony apetyt na poznawanie nowych kosmetyków ;) Powiedzcie więc mi jakie dobrze nawilżające produkty do ciała Wy stosujecie? 

Pozdrawiam.
Malinka M. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka