O wszystkim i o niczym czyli troszeczkę od siebie:)

Witajcie!
Nareszcie ferie!!!Cieszę się co najmniej jakbym to ja chodziła do szkoły,ale nie ma co
ukrywać jako mama też na tym korzystam:)
Chociaż by tym,ze nie muszę wstawać o 5 rano:)
Dziś córunie były bardzo wyrozumiałe, nie budziły mamusi i pozwoliły mi spać do 11stej!
Ale coś za coś, później wstałam to więcej czasu zajęły mi obowiązki.Pranie, sprzątanie i jeszcze zachciało mi się kopytek z bigosem
z kiszonej kapustki a to,też czasu troszkę zajmuje.
Ale jutro niedziela wiec będzie pełen relaks:)



Wczoraj przeglądając po raz chyba setny asortyment sklepu Sammy Dress mąż widząc moje męczarnie
powiedział:
-Nie wzdychaj już tak,zamów coś tylko tak tańszego, bo wiesz jak nie dojdzie przesyłka to szkoda...
He, już chciałam powiedzieć,że dojdzie na pewno, bo czytałam na rożnych blogach ale.. ugryzłam się w język:)
Zdecydowałam się na sukieneczkę, którą będę mogła jeszcze ponosić bez względu na to jaka pora roku będzie gdy paczka dotrze do mnie:)






Ogólnie strasznie podobają mi się ich sukienki,ale bardziej te eleganckie.I buciki i płaszcze.
A i jeszcze torebki...no dobra, w zasadzie wszystko mi się podoba:)
Boję się troszkę tego ONE SIZE, w końcu to oznacza bodajże rozmiar od XS do M.
Ale z drugiej strony te modelki są tak chude ,ze powinno na mnie pasować.
No ,właśnie bo ja to taki prawdziwy ewenement   jestem:/
Mała, chuda, a zresztą powiem to : 149CM i 39kg.
Zobaczcie>


Więc mam uzasadniony kłopot z kupowaniem odzieży bez przymiarki:)


A teraz z innej beczki.
W piątek przyszła kolejna, wspomniana paczka od Bingo Spa.Znów wybrałam sporo zeli- to się nie zmarnuje oraz serum limonkowo -czekoladowe i mleczko do mycia twarzy.

A właśnie już wiem, dlaczego nie zgadzał mi się rachunek z Grota Bryza

Okazało się,ze produkty dostałam w ramach współpracy.Bardzo dziękuję, bo nie spodziewała bym się, w końcu miało to być po prostu na zasadzie zniżki:)
Nie mniej poczułam się taka hmm. "doceniona"?Bo to może oznaczać,ze recenzja maseczki się spodobała.
o Tu:)

I jeszcze muszę się pochwalić - wygrałam w konkursie w konkursie ARMED organizowanym przez
blog Kosmetyki Pani Domu :)
To już druga wygrana w ostatnim czasie - czyżby jakaś dobra passa?
Na koniec moja "maleńka" córeńka jako gnijąca panna młoda - bal karnawałowy:)

Gdzie podziały się księżniczki, wróżki itp????:)
Ok, nie będę już Was zanudzać zmykam do obowiązków.
 Wam życzę spokojnego ,sobotniego wieczorku:)

Pozdrawiam cieplutko,
Malinka

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka