Maseczki do twarzy są jednym z ważniejszych elementów składających się na jej pielęgnację. Rodzaj maski wybieramy w zależności od typu cery i problemów z jakimi się zmagamy. Jako posiadaczka cery mieszanej w kierunku tłustej bardzo cenię maseczki z glinki. Cenię zarówno te w sypkiej formie, do własnego przygotowania jak również "gotowce". Przyznaję jednak, że od zawsze miałam wrażenie że mieszanka robiona samodzielnie bardziej jest efektowna. Aczkolwiek może to być po prostu moje subiektywne odczucie.
Osobiście ze względu na swoją cerę, jako podstawę wybieram glinki zielone, uzupełniając je co jakiś czas innymi kolorami.
Jakiś czas temu podczas promocji w Hebe trafiłam na gotową maskę Nacomi Pink Clay Mask Clearing. Marka dobrze mi znana i przyznaję lubiana. Skusiła mnie nie tylko cena, ale również kolorowe opakowanie, a przyznać trzeba że Nacomi świetne jest w opakowaniach przyciągających wzrok.
Plastikowy słoiczek zawiera 50 ml gotowej mieszanki maski z czerwona glinką.
SKŁAD:Rosa Damascena Flower Water, Kaolin, Aqua, Glycerin, Montmorillonite, Caprylic/Capric Triglyceride, Amygdalus Dulcis Oil, Hydrolyzed Rice Protein, Lllite, Rosa Canina Fruit Oil, Sodium Polyacrylate, Citrus Grandis Fruit Extract, Glycoprotein, Hydrolyzed glycosaminoglycans, Sodium Hyaluronate, Apium Graveolens (Celery) Seed Extract, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Extract, Sodium Pca, Copper Gluconate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sorbitan Trioleate, CI 45100
Według producenta połączenie ekstraktów z nasion selera, nasion lnu i grejpfruta sprawia, że maska pobudza mikrokrążenie i zapobiega powstawaniu naczynek. Dodatkowo zadba o te naczynka, które uległy już zniszczeniu.
Glikoproteiny z czerwonego żeń-szenia, to roślinny odpowiednik śluzu ślimaka, który intensywnie regeneruje skórę. Maska jest wyjątkowo skuteczna w walce z podrażnieniami, wypryskami i suchością skóry.
Oparta jest na wodzie różanej, która zawiera w sobie prowitaminę A, witaminy z grupy B, witaminę C i E oraz flawonoidy. Ochroni ona Twoją skórę przed przedwczesnym jej starzeniem, a także rozpieści zmysły wyjątkowym aromatem.
Pod nakrętką znajdujemy jeszcze kartonik zabezpieczający produkt. Spod niego wydobywa się całkiem przyjemny, dość słodki zapach maseczki. Konsystencja gęsta, odpowiednia do wygodnego nakładania na skórę. Trzyma się na niej bez problemu. Należy pamiętać aby nie dopuszczać do zaschnięcia maseczki z glinki na twarzy, ponieważ może to spowodować podrażnienie i zaczerwienienie. Ta maseczka zasycha niestety dość szybko, dlatego przy dłuższym trzymaniu tak ok 20 minut, należy ją zwilżać w trakcie wodą.
Stosuję ją od kilku tygodni i to co mogę powiedzieć to to, że spełnia swoje zadanie. Łagodzi podrażnienia, nieco zwęża pory, fajnie uspokaja twarz. Nie wysusza co jest ważne, nie powoduje u mnie żadnych podrażnień. Lekko bym rzekła nawet, że nawilża. Nie zauważyłam poprawy kolorytu skóry, ale też i akurat na ten efekt specjalnie nie liczyłam. Zależało mi na oczyszczaniu, zmniejszaniu porów i zachowaniu równowagi w stanie mojej cery. I to wszystko mi zapewniła.
Dodatkowo jest bardzo wygodna w stosowaniu i zmywa się bez żadnych problemów. Skóra po zmyciu produktu zostaje miękka i świeża.
Cena to ok 30 zł, ale często na produkty Nacomi są promocje i warto z nich korzystać. Prawdę mówiąc biorąc pod uwagę wydajność maski to nawet cena 30 zł nie jest wygórowana. Mi wystarcza już na ponad dwa miesiące regularnego stosowania , a wciąż jeszcze na kilka użyć jej zostało. Chętnie wypróbuję też inne wersje gotowych maseczek z tej serii.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trafiają nam się w życiu różne sytuacje, wypadki, możemy paść ofiarą oszustwa itp. W większości przypadków mamy szansę na zadośćuczynienie od osoby bądź podmiotu , z winy których spotkało nas coś złego. Możemy starać się o odszkodowanie, jednak nie zawsze się na to decydujemy bojąc się długiej walki z kimś bardziej doświadczonym bądź po prostu cwanym. W takich sytuacjach warto sięgnąć po pomoc fachowcy i udać się do sprawdzonej kancelarii jak np. https://www.adwokatchojka.pl/odszkodowania.html . Tam znajdziemy adwokata, który posiada już doświadczenie w sprawach dotyczących odszkodowań. Przedstawi nam realne szanse, pomorze w sądzie, załatwi formalności a my mamy spokój i pewność, że naszą sprawą zajmują się profesjonaliści.
Malinka M.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz