Mydło Dziegciowe

Witajcie.
Dziś po raz kolejny będzie o mydle. Coś ostatnio sporo tych mydełek się u mnie przewija.
Dzisiejszy bohater ma nazwę łamiącą język ,niczym nie wyróżniający sie kolor i bardzo specyficzny zapach. Jednak nie dla przyjemności wizualnych i zapachowych go wybrałam a dla jego działania, które miało być tak fenomenalne. A jak to jest w  praktyce? Zaraz Wam opowiem.

MYDŁO DZIEGCIOWE 




Mydło BIOTAR z  zawartością dziegciu brzozowego, przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry podrażnionej, łuszczycowej, trądzikowej, tłustej z tendencją do wyprysków i łojotoku. Zawiera roślinną bazę myjącą opartą na oleju palmowym.

Składniki:
Olej palmowy  -  naturalny kosmetyk polecany dla osób, które chcą długo zachować młody i piękny wygląd. Wytłaczany jest z owocni palmy olejowej. Zawiera liczne kwasy tłuszczowe korzystnie wpływające na skórę oraz witaminę E i A. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. Pod jego wpływem skóra się napina i uelastycznia, co powoduje wygładzenie drobnych zmarszczek. Działa na skórę kojąco, ochronnie i przeciwzapalnie.
Dziegieć brzozowy 4% (smoła drzewna) – olej uzyskiwany w wyniku suchej destylacji kory brzozowej. Poprawia ukrwienie skóry, działa tonizująco na podrażnioną skórę, normalizuje działanie gruczołów łojowych, zmniejsza świąd, działa antyseptycznie, przyspiesza gojenie drobnych ran i zadrapań.


Skład INCI: 



Mydełko znajduje się w kartonowym pudełeczku , jak twierdzi moja córcia - ekologicznym :)



Kolorem się nie wyróżnia , ot "szare mydło", ale akurat kolor mi nie wadzi.
Ma za to fajny kształt ułatwiający trzymanie je w mokrej dłoni.



To co uderza po otwarciu i podczas używania to zapach. Niestety mydło zaliczam do śmierdziuszków. Długo zastanawiałam się co mi ten zapach przypomina i wiecie czym dla mnie pachnie to mydło? Gumą z butów! Czasem jak kupujemy nowe buty ale takie zwykłe, adidasy czy tenisówki to zalatują  gumą .

Ja jednak odporna jestem na takie specyficzne zapachy i choć nie mogę powiedzieć, że z czasem przestaję go czuć jak np. w przypadku mydła aleppo to jednak da się ten smrodek wytrzymać. Jednak nie każdemu się spodoba, to pewne.

Powód dla którego dzielnie stosowałam to mydło przez miesiąc to działanie.
Używałam go głównie do mycia twarzy, a teraz wykańczam je używając do ciała. 
Mydło pieni się dobrze i domywa skórę nawet z makijażem ( ostatnio robię takie testy wszystkim produktom myjącym do twarzy).
Po umyciu nim twarzy i spłukaniu jest wyczuwalna tempa warstwa , nieco jak by tłusta i oporna. Na początku mnie to zdziwiło i nieco zniechęciło, ponieważ nie lubię wrażenia że produkt myjący na skórze mi zostaje. Jednak po wytarciu skóry to uczucie znika. 

Stosując je regularnie ( nie powiem że na początku z wielką chęcią) zauważyłam,że śmierdziuszek spisuje się całkiem nieźle. Skóra ( moja mieszana ) nie jest przesuszona po jego użyciu, a przy regularnym stosowaniu zauważyłam że cera mniej się świeci. Śmiało więc mogę stwierdzić ,że reguluje poziom wydzielanego sebum i chwała mu za to !

Co do równie ważnej jak błyszczenie dla mnie kwestii - wyprysków - na początku różowo nie było.Pierwszy tydzień to był wysyp. Ale pamiętna różnych przygód z różnymi mydłami postanowiłam przeczekać i jak okazało to była dobra decyzja. Skóra najwyraźniej się oczyszczała , bo później krostki zaczęły się goić i przez ostatnie tygodnie cera utrzymywała się w dobrej kondycji .

Podsumowując plusy to działanie , ale przy wytrwałym i regularnym stosowaniu. Minusy - zapach .

Mydełko nie kosztuje wiele , w sklepie Grota Bryza dostępne jest w cenie 8 zł.

Czy warto je kupić to już musimy zdecydować sami. Jeśli jesteście wytrwali i nie straszne Wam specyficzne zapachy to śmiało.Cierpliwi powinni zostać nagrodzeni ładną , utrzymaną w ryzach cerą.

Ja odpuszczam , byłam go ciekawa i sprawdziłam ale jednak wole przyjemniejsze w użytkowaniu produkty. Teraz na twarzy sprawdzę krem myjący Nivea a później znów będę rozglądać się za jakimś przyjemnym żelem, pewnie postawię na coś z Vianek.

A Wy używałyście może mydła Dziegciowego? Z czym Wam kojarzy się jego zapach? 
Jak u Was się spisało i na jakich rodzajach cery?

Pozdrawiam Was cieplutko.
Malinka 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka