Mydło marsylskie Limonka

Witajcie.

Jak zapewne większość z Was już wie , w moim domu , w mojej łazience często goszczą mydła.Im bardziej naturalne tym lepiej.Poznaję rożne rodzaje , w tym raz po raz pojawiają się u nas mydła marsylskie.Dzisiejszy post będzie własnie o jednym z mydełek.

Mydło marsylskie LIMONKA 

Właściwości o jakich mówi producent Le Chatelard 1802 to :

- łagodzi podrażnienia, regeneruje komórki,

- odżywia i wygładza,

- HIPOALERGICZNE, nie uczula - idealne dla alergików lub delikatnej skóry dziecka,

- nie wysusza skóry, 

- polecane do mycia twarzy i higieny intymnej,

- ma działanie bakteriobójcze, oczyszczające i antytrądzikowe,

- może być stosowane do delikatnego prania

Dodatkowe właściwości mydła marsylskiego :

 Starte na wiórki mydło marsylskie stosowane jako środek do prania ubranek niemowląt wykazuje silne działanie antyalergicznie, nie działa jednak drażniąco na skórę dziecka.

- Doskonałe jest również do odplamiania m.in. do kołnierzyków koszul, a także do prania delikatnych tkanin .

- Polecane przez dermatologów w przypadku braku tolerancji skóry na tradycyjne mydła z zawartością tłuszczów zwierzęcych.  

- Roztwór mydła marsylskiego skutecznie odkaża wszelkie rany.

Mydełka marsylskie łagodzą podrażnienia i regenerują komórki .Odżywiają i wygładzają skórę, można je stosować na delikatnej skórze dziecka.

Działają bakteriobójczo , antytrądzikowo i oczyszczająco oraz nie wysuszają skóry.

Skład: sodium palmate, sodium palm kernelate, aqua, parfum, , prunus amygdalus dulcis oil, palmkernel acid, glycerin, sodium chloride, tetrasodium editronate, tetrasodium edta, CI 11680, CI 74260, citral, limonene

Nasze mydełko zawiera olejek ze słodkich migdałów,który jest idealny dla skóry suchej i delikatnej, bogaty w witaminę A i B, odżywia, nawilża, regeneruje i łagodzi podrażnienia skóry. Olejek posiada właściwości przeciwzapalne. Doskonały w walce z egzemą i łuszczycą .

Mydło limonkowe opakowaniem nie różni się od innych marsylskich mydełek.Folia z doklejoną niewielką etykietką.

Za to kolor ma wyjątkowy, limonkowa zieleń od razu przykuwa wzrok.

Co jest wyjątkowo przyjemne to zapach.To mydło ma piękny, orzeźwiający, energetyzujący zapach limonki . W przypadku tego mydełka nie czuć wcale tego typowo mydlanego zapachu, który np. przebijał się w mydle o którym pisałam Wam TUTAJ.     .

W kontakcie z wodą daje delikatną , aksamitną pianę. Dobrze oczyszcza skórę , pozostawiając ją miękką w dotyku.Nie wysusza skóry ciała. 

Sprawdza się przy oczyszczaniu twarzy , gdzie stosowałam je do niedawna.

( Teraz przerzuciłam się na mydełko dziegciowe ) . Używane do mycia twarzy dobrze oczyszcza skórę , radzi sobie z domywaniem makijażu.Mam też wrażenie ,że przyspiesza gojenie wyprysków .Nie ma uczucia suchości czy ściągnięcia skóry twarzy po jego użyciu .Na mojej cerze mieszanej sprawdza się . Mydła używały również moje córki.Starsza córka zauważyła coś bardzo w sumie ważnego - po użyciu mydła marsylskiego nie ma tego "osadu mydlanego" na skórze, jaki np. pozostawia Bambino.

U nas mydełka marsylskie się sprawdzają.Polubiliśmy je za brak wysuszania skóry, ładne kolory ( kobiety są wzrokowcami ) i ciekawe zapachy. Ważne jest dla nas również to,że mydełka nie podrażniają i nie uczulają a kiedy je stosujemy zdecydowanie mniejszy jest problem swędzącej skóry u młodszej córki.

Od siebie mogę polecić mydła marsylskie, Limonkowe dodatkowo ze względu na na naprawdę ładny, orzeźwiający zapach . Może nie są to mydełka w 100% naturalne ,ale najwyraźniej takie składy sprawdzają się na naszych skórach.

Nasze mydełko pochodzi ze sklepu Grota Bryza gdzie jak widzę jest "na wyczerpaniu" , a więc  branie ma :) Koszt to ok 7,50 za 100 g kostkę, która spokojnie wystarczy na dwa miesiące stosowania .

A Wy stosujecie, znacie, używacie mydełek marsylskich Le Chatelard 1802? Macie wśród nich swoich ulubieńców? Piszcie Kochani :)

Pozdrawiam was cieplutko.

Malinka