Witajcie,
Pierwszy dzień lata za nami.
Cieszy mnie ,że LATO nadeszło, ale cieszyła bym się jeszcze bardziej gdyby pogoda była typowo letnia. Bo o ile zimą jesienna pogoda mi nie wadzi to latem już mniej mi sie to podoba.
Od kilku lat już proszę męża o postawienie małej altanki przed domem,ale zawsze coś. Cóż ,sama sobie nie wybuduję ,ale tak myślę czy nie kupić i rozstawić pawilon ogrodowy stalowy . Posiedzieć w takim przyjemnie ,ciepło ale w głowę nie parzy.Na wszelkie imprezy rozwiązanie praktyczne ,a i kto wie, gdyby znaleźć coś większego to za rok komunię można by pod takim wyprawić :)
Ech..rozmarzyłam się ,niemal te upały poczułam,przed którymi bym się tam chronić miała.
Ale ja nie o tym :) Dziś chcę Wam przedstawić coś odświeżającego ,co sprawdzi się w letnie, gorące dni :)
Spray do ciała z limitowanej edycji Tropical Sunshine Balea.
Opakowanie jak widać całkiem sympatyczne. Plastikowa butelka z atomizerem.
Zawartość koloru bezbarwnego,jednak dzięki opakowaniu widzimy ją jako jasną zieleń.
Zapach to połączenie mango i pomarańczy. Bardzo świeży i orzeźwiający .Pachnie podobnie jak balsam i żel z tej serii.
Rozprowadza się bez problemu na ciele,można go wetrzeć albo pozostawić .W ten sposób też sam szybko wsiąka w naszą skórę otulając zapachem. Nie pozostawia żadnego tłustego filmu.
Do tego skład ,co prawda nie wiem czy przyjazny ,ale bardzo krótki.:
AQUA,ALCOHOL DENAT,POLYSORBATE 20, PARFUM,PANTHENOL,ALLANTOIN,CITRONELLOL,LIMONENE,GERANIOL,CITRIC ACID
Ja używałam go w te ciepłe dni za którymi tak tęsknię i sprawdzał sie świetnie.
Orzeźwiał rozpaloną skórę i dawał efekt chłodzenia.
Nie spowodował żadnych nieprzyjemnych efektów. Nie uczulił,nie podrażnił nawet kiedy bezpośrednio po aplikacji wychodziłam na słonce.
Jest to produkt wegański. Przebadany dermatologicznie .
Podsumowując polecam Wam go serdecznie .W naszych drogeriach internetowych kosztuje ok. 15 zł w DM niecałe 2euro.
Jestem pewna ,że przypadnie do gustu każdemu kto w upalne dni będzie chciał dać swojej skórze nieco ukojenia ,orzeźwiającego zapachu bez pozostawiania tłustej powłoki na skórze.
Jeśli tylko będziecie mieć możliwość zakupu tego produktu Balea to nie wahajcie się .
Pokochają go wszyscy miłośnicy cytrusowych zapachów:)
Jeśli miałyście ten spray podzielcie się swoimi wrażeniami. Czy też Wam się spodobał, a może wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam Was serdecznie.
Malinka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz