Żel ze świetlikiem i rumiankiem

Witajcie:)

Gładka i elastyczna skóra wokół ,bez zaczerwienienia i podrażnień....

czyli ...

FLOS LEK

Żel ze świetlikiem i rumiankiem.

do powiek i pod oczy

Powyższy specyfik nabyłam  przy okazji zakupów w Empiku.

Moja skóra w okół oczu jest często podrażniona,głównym winowajcą jestem JA i moja mania tarcia oczu.

Dodatkowo katowanie powiek codziennym makijażem...ech same wiecie:)

Żel ten już kilkakrotnie przykuł moją uwagę w aptekach ale zawsze jakoś odkładałam zakup.

Tym razem stwierdziłam że spróbuję:)

Opakowanie zawiera 10 g preparatu o prawdziwe żelowej konsystencji w kolorze żółtym.

Opakowanie to maleństwo ,zakręcany,plastikowy słoiczek.

W środku foliaochronna.

Zastosowanie:

Pielęgnacja skóry wokół oczu ,skłonnej do zaczerwienień,podrażnień,pieczenia.

Bezpieczny przy szkłach kontaktowych.

Jakie działanie nam obiecują?

Łagodzi podrażnienia ,przynosi ulgę,zmniejsza zaczerwienienia i pieczenie.

Usuwa uczucie tzw.ciężkich powiek.

Likwiduje napięcie i szorstkość naskórka u osób stale wykonujących makijaż oczu przy użyciu cieni prasowanych i tuszu.

Jak się spisał?

Używam według zaleceń :

Żel łatwo i przyjemnie się rozprowadza.

Dodatkowo po wyciągnięciu z lodówki przyjemnie chłodzi:)

Wchłania się...no tak wchłania ale jednak nie tak ekspresowo więc o ile przy wieczornym użyciu nie przeszkadza to to z samego rana jeśli musimy  szybko zrobić makijaż może okazać się problematyczny.

Jednak kiedy już w 'swoim" czasie się wchłonie jest niezauważalny, nie zostawia po sobie śladu.

Swoje zadania spełnia, 

-łagodzi podrażnienia wokół oczu

-przynosi ulgę (zwłaszcza taki schłodzony)

-zdecydowane zmniejsza zaczerwienienia 

Używam go z przyjemnością i chętnie do niego wrócę.

Chcę też wypróbować inne wersje tych żeli.

Wydajność niczego sobie, stosuję niemal codziennie od połowy maja  i całkiem sporo go zostało.

-Cena ok 7 -8 zł.

Nie podrażnił i nie uczulił.

A Wy znacie ten żel,stosujecie, polubiliście czy może wręcz przeciwnie?

Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach.

Pozdrawiam Was cieplutko.

Ewelina