Przeczytane w kwietniu.

 Cześć !

Coraz mniej czytam, aż mi samej przed sobą wstyd. Kwiecień był tak intensywny w pracę i nieciekawe sprawy rodzinne że jedynie krótkie chwile przed snem mogłam przeznaczyć na lekturę.  Dlatego też w kwietniu przeczytałam TYLKO jedną książkę, aczkolwiek zaskakująco intrygującą. 


Tytuł : W zamknięciu

Autor: Kate Simants

Kategoria: thriller 

Skrzętnie skrywane sekrety, przerażające zachowania z pogranicza opętania, transu i histerii oraz wstrząsający obraz destrukcyjnej siły miłości. Kate Simants, była dziennikarka śledcza, stworzyła niepokojący thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu i mrozi krew w żyłach, a ponadto zaskakuje zwrotami akcji i nieoczekiwanym rozwiązaniem.

Ellie Power sprawia wrażenie zwykłej dziewiętnastolatki – mieszka z matką, z którą łączą ją dobre relacje, spotyka się z odpowiedzialnym, kochającym chłopakiem i ma przed sobą przyszłość rysującą się w jasnych barwach. Ale to idealne życie to tylko pozory.

Spokojna i sympatyczna dziewczyna pod osłoną nocy przemienia się w potwora. Wpada w furię, staje się agresywna i nieprzewidywalna. Christine, matka Ellie, przez lata wypracowała skuteczny, choć przerażający sposób panowania nad emocjami córki. Co wieczór zamyka na klucz drzwi od jej sypialni. Z troski o nią i ze strachu o siebie. Dla bezpieczeństwa ich obu.

Pewnego ranka Ellie budzi się przerażona. Zamek wyłamany od środka, ubłocone ubrania wciśnięte w kąt pokoju, ślady po drucie na skórze i rozmazana wizja ostatnich kilku godzin. Dziewczyna wie, że minionej nocy musiało się wydarzyć coś strasznego. Po raz kolejny. Rosnący niepokój potęguje fakt, że chłopak Ellie, Matt, zniknął bez śladu… Koszmar sprzed lat powraca ze zdwojoną siłą.

To zdecydowanie dobry thriller psychologiczny. Książka trzymała w napięciu do samego końca.  Jedna z tych które chcesz skończyć żeby poznać koniec a z drugiej nie chcesz żeby się koń

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W czasie kiedy z medycyny tradycyjnej coraz ciężej korzystać warto rozważyć alternatywne sposoby na podtrzymanie dobrego stanu zdrowia ciała i duszy. Pomocna w tym może być medycyna Ajurwedyjska , która pomaga w zapobieganiu różnym chorobom. To ogólnie mówiąc życie w zgodzie z naturą, wsłuchiwanie się w potrzeby naszego ciała i nauka odczytywania jego sygnałów i potrzeb.  Nie wiadomo ile jeszcze będziemy leczyć się przed teleporadę  myślę więc że warto mieć jakąś alternatywę.  .

Pozdrawiam.

Malinka M. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka