Przeczytane w styczniu 2021

 Cześć.

Nowy rok pod względem czytelniczym rozpoczął się nieco lepiej niż miniony zakończył. Udało mi się przeczytać kilka naprawdę interesujących pozycji. A zaczynamy od dawki dobrego, czeskiego humoru.



Tytuł: Arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka

Autor: Evzen Bocek

Kategoria: Obyczajowe i romanse


Czwarta część najpopularniejszego literackiego sitcomu ostatnich lat!

Spokój na zamku zostaje zakłócony. Personel musi zmierzyć się z falą przestępstw przetaczających się przez Kostkę.

Czy w obliczu tak dramatycznych wydarzeń można zachować dobry humor? Oczywiście! Nowi bohaterowie, nowe wątki i kolejna dawka doskonałej rozrywki. Evžen Boček mistrzowsko bawi się konwencją, serwując gagi i humor sytuacyjny, za które pokochały go setki tysięcy czytelników!

Gorąco polecam całą serię przygód "arystokratki". Jest to przyjemna acz wyciskająca łzy - śmiechu ! seria książek, które czyta się nie mogąc się od nich oderwać. Głośne, niekontrolowane wybuchy śmiechu - gwarantowane przy każej z tych pozycji. Na pewno spodoba się fanom dobrego humoru w czeskim stylu - zabawne sytuacje opisane w humorystyczny, błyskotliwy sposób .


Tytuł: Dziedzictwo
Autor: Graham Masterton
Kategoria: Fantastyka i sci-fi

Pewnego niedzielnego popołudnia przed domem Ricky’ego Delatolli pojawia się handlarz antykami i wbrew woli Ricky’ego pozostawia mu cały swój towar. Wśród przeciętnej wartości i urody mebli jeden sprzęt jest wyjątkowy – przebogato rzeźbione mahoniowe krzesło. Mebel okazuje się rzeczywiście nieprzeciętny – za jego sprawą zaczynają się dziać niesamowite i przerażające rzeczy…








Trzymająca w napięciu od samego początku opowieść o "złym" meblu, może brzmieć mało strasznie, ale zapewniam że jest inaczej. Sprawnie rozwijająca się akcja oraz przerażajace sytuacje sprawiły że ciężko było mi się od niej oderwać. Polecam, fani Mastertona nie będą zawiedzeni.


Tytuł: Cymanowski chłód
Autorzy: Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda
Kategoria: Sensacja, thriller, horror

Końcówka 2018 roku. Pensjonat prowadzony przez Jerzego Zawiślaka i jego wybrankę przygotowuje się do zimowego sezonu, który powinien dać trochę wytchnienia i pozwolić na spokojne przygotowanie ich ślubu. Okoliczne lasy zastygają w mroźnym letargu, jezioro skuwa lód, ziemia jest skryta pod śnieżnym całunem. Ale chłód panuje tylko na zewnątrz. Niektórzy mieszkańcy i goście pensjonatu „Cymanowski Młyn” skrywają sekrety, które miały nigdy nie wyjść na jaw, a które z każdą chwilą są coraz bliżej odkrycia…

Kim tak naprawdę jest Anna? Kogo obawia się Kostuch? Czy Formellowie dotrzymają złożonej przez Jakuba obietnicy? I w jaki sposób dziecku Moniki i Macieja może zagrozić tajemnica starego naszyjnika z szafirem?

Jestem wielką fanką Stefana Dardy i jego horrorów. Poznałam wcześniej dwie części serii "Cymanowski Młyn" więc oczywistym było dla mnie, że sięgnę również po tę część. Cała historia jest świetna - duchy, morderstwa, tajemnice, intrygi a wszystko w pięknych okolicznościach przyrody - no jak tego nie polubić?  Zapewniam, że można się bać czytając tę książkę ( książki - warto sięgnąć po całość) a to jakby nie patrzeć cecha dobrego horroru. Polecam .



Tytuł: Anioł Jessiki
Autor: Graham Masterton
Kategoria: Sensacja, thriller, horror

Osierocona przez rodziców Jessika zamieszkuje z dziadkami w starym domu. Tragiczne przejścia powodują, że zaczyna wierzyć w pełen magii świat wróżek, stając się w szkole obiektem drwin i prześladowań. Kiedy potrącona spada ze schodów i traci przytomność, po przebudzeniu zaczyna słyszeć głosy błagające o pomoc. Za tapetą z wyblakłymi śladami krwi odkrywa niezwykły świat. Próbując rozwikłać jego zagadkę, wpada w wir wydarzeń. Strzeże jej kamienny anioł.







Przeczytałam ją dość szybko, ponieważ byłam ciekawa "co dalej", mogę więc powiedzieć że jest to pozycja wciągająca. Sama historia zawarta w tej książce budzi we mnie jednak mieszane uczucia. Nie jest to typowy horror, bardziej fantastyka może. Nie mniej przeżycie było ciekawe, nie żałuję, że  poznałam Jessice i świat ukryty w tapecie.


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak jak są zapaleni wędkarze, grzybiarze tak samo są też zapaleni myśliwi. Nie każdemu musi się ten zawód czy też hobby podobać. Sama nigdy na polowanie bym nie poszła jednak nie neguję tego zajęcia, bo wiem że są sytuacje w których odstrzały zwierzyny robi się nie tylko dla rozrywki.
Kiedy więc taki myśliwy wybiera się na polowanie, żeby jak na prawdziwego mężczyznę przystało - upolować jadło dla swojej rodziny musi wpierw zadbać o odpowiedni sprzęt.

Ważnym elementem wyposażenia każdego szanującego się myśliwego jest prawidłowo dobrana luneta. Dobry sprzęt charakteryzuje się wysoką jakością wykonania, szerokim wachlarzem funkcji, precyzyjną regulacją i ostrym, czystym obrazem. 
Warto więc zainwestować w dobry sprzęt jak na przykład luneta swarovski , która to wyświetla wszystkie kluczowe informacje w czasie rzeczywistym. Taka luneta nie wymaga ręcznej regulacji, jest natomiast obsługiwana dzięki aplikacji dS Configurator, którą instaluje się w telefonie.
Precyzja tego urządzenia jest naprawdę duża. Punkt celowania jest obliczany na podstawie indywidualnych danych balistycznych dla kombinacji broni palnej i amunicji. 
Jest więc to wysoiej jakości luneta, warta inwestii dla każdego kto poważnie podchodzi do zawodu myśliwego.

Pozdrawiam.
Malinka M. 



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka