Tonik do twarzy Duetus .

Cześć!

Niedawno pisałam Wam o żelu myjącym do twarzy nowej marki kosmetycznej, która wyszła spod skrzydeł Sylveco - Duetus. Dziś przyszedł czas na kilka słów o tym jak spisuje się tonik do twarzy z tej serii.
Mam go już na wykończeniu, więc to zdecydowanie odpowiednia pora aby Was z nim zapoznać.

Tonik do twarzy Duetus

pielęgnacja twarzy, tonik, tonik ziołowy, naturalny, naturalny skład, naturalne składniki, tonik do cery mieszanej i tłustej

"Łagodny tonik ziołowy przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej lub z niedoskonałościami. Zawiera ekstrakt z ziela pięciornika gęsiego o właściwościach ściągających, a przy tym regenerujących oraz regulujących wydzielanie sebum. Panthenol oraz kwas laktobionowy koją podrażnienia, chronią i przywracają skórze naturalną równowagę. Naturalny olejek eteryczny z bergamotki pozostawia uczucie czystości i świeżości."

Skład:
Woda, Propanediol, Ekstrakt z ziela pięciornika gęsiego, Panthenol, Kwas mlekowy, Kwas laktobionowy, Glukozyd decylowy, Betaina kokamidopropylowa, Olejek bergamotkowy, Alkohol benzylowy, Kwas dehydrooctowy, Limonen, Linalol

Tonik podobnie jak żel myjący znajduje się w czarnej, nieprzepuszczającej światła, plastikowej butelce. Zamknięcie typu klik jest dość praktycznym rozwiązaniem w przypadku toników i mi odpowiada. Na etykiecie znajdziemy informacje o produkcie oraz skład. Na zużycie otwartego produktu mam 3 miesiące, a więc całkiem sporo czasu. U mnie 150 ml produktu wystarczyło prawie na dwa miesiące regularnego stosowania.
Produkt ten ma wodnistą, nietłustą konsystencję oraz delikatny, ziołowy zapach. Bardzo przyjemny moim zdaniem. 

Tonik, tonik do twarzy, tonik do cery mieszanej i tłustej,



Używam toników tak naprawdę po każdym myciu twarzy, czyli zdecydowanie często. W takim produkcie szukam więc barku: wysuszania skóry, efektu ściągnięcia oraz oczywiście zapychania ( to produkt który nakładam po umyciu twarzy a wiec już na niej zostaje i jest dodatkowo pokrywany kremem) . W przypadku Toniku do twarzy Duetus wszystko się zgada. Po przetarciu nim twarzy nie pozostaje lepka powłoka, szybko się wchłania / wysycha . Skóra twarzy nie jest ściągnięta ani wysuszona, nawet przy bardzo częstym stosowaniu. Pamiętajcie jednak, że moja cera jest mieszana, a obecnie nawet rzekłabym bardziej tłusta. Nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku cery suchej. Na samym początku miałam jednak co do niego mieszane odczucia, nie szkodził, odświeżał a jednak skóra jakby prosiła "oddaj nasz zielony Vianek".  Takie bardziej mentalne obiekcje niż fizyczne ;) Z czasem jednak okazało się, że to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Tonik pięknie odświeża skórę, koi podrażnienia i zmniejsza widocznie zaczerwienienia na przykład po zmyciu maseczki z glinką. Mam tez wrażenie że nieco nawilża skórę, ponieważ nie zawsze rano moja skóra woła o krem a zazwyczaj tak bywało, że po porannym oczyszczeniu skóra "prosiła" o dawkę nawilżenia. 

Delikatny, pięknie łagodzący i odświeżający produkt z przyjemnym składem. Cenowo wychodzi ok 20 zł w zależności od sklepu/ apteki. Wydajność jak wspomniałam w przypadku częstego stosowania  to ok 2 miesięcy wiec cena nie jest przesadzona. Śmiało mogę powiedzieć, że wskakuje na drugie miejsce wśród rankingu moich toników. Nadal bezsprzecznie berło dzierży tonik normalizujący Vianek a na trzecie spada Tonik Hibiskusowy Sylveco.

A jakich Wy używacie toników do twarzy? A może wolicie wodę różaną? Podawajcie swoich ulubieńców. 

Pozdrawiam.
Malinka 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka