AJUREWEDA -dbamy o biust !

Cześć!

Biust jest symbolem kobiecości i bez względu na jego rozmiar powinniśmy o niego szczególnie dbać. Nie tylko balsamować produktem przeznaczonym do całego ciała, ale również sięgać po produkty przeznaczone do pielęgnacji biustu. Choć biust mam mikrych rozmiarów dbać o niego muszę jak każda i tak też się dzieje. Co prawda w produkty zwiększające rozmiary nie wierzę jednak wszystko co pielęgnuje delikatną skórę biustu oraz go ujędrnia jest jak najbardziej mile widziane w mojej pielęgnacji. Nie spotkałam jednak do tej pory produktu, który zachwyciłby mnie swoim działaniem w tej kwestii. A jak ma się do tego dzisiejszy bohater? Czy również okazuje się przeciętniaczkiem czy może zasłużył na dłuższa znajomość?

BIO OLEJEK DO BIUSTU 16 ROŚLIN AJURWEDY



"100% naturalny olejek do pielęgnacji delikatnej skóry biustu. Stworzony z 16 roślin stosowanych w Ajurwedzie, które wzmacniają i ujędrniają tkankę piersiową. Regularne masowanie BIO OLEJKIEM pomoże w utrzymaniu pięknych i jędrnych piersi. 16 roślin ajurwedy dedykowanych ujędrnianiu biustu wspomagane jest nowoczesnym naturalnym składnikiem – VOLUFORM – dopuszczony przez ECOCERT  i Natrue. VOLUFORM wpływa na procesy molekularne tkanki i stymuluje produkcję nowych komórek tłuszczowych w obrębie ciała przez co dodaje objętości. Ma działanie odbudowujące, wypełniające i ujędrniające."

1.Olej sezamowy – poprawia ukrwienie skóry, pomaga usunąć toksyny, odżywia, działa przeciwzapalnie.
2.Olej jojoba – skutecznie nawilża, działa ochronnie
3.Ekstrakt z ziaren soi - działa regenerująco na skórę
4.Olej z kiełków pszenicy – działa regenerująco, nadaje skórze gładkość i elastyczność
5.Olej z pestek granatu – działa antyoksydacyjnie (przeciwstarzeniowo), stymuluje naskórek do odnowy, chroni skórę przed utratą wody, odżywia, rewitalizuje.
6.Olej z klejowca – działa aseptycznie, uelastycznia skórę  i głęboko ją odżywia
7.Ekstrakt z drzewa kaszmirowego – kondycjonuje skórę
8.Ekstrakt z żeń-szenia indyjskiego (ashwagandha) – działa odmładzająco odżywczo, regenerującoi przeciwzapalnie
9.Olej z nasion bawełny – koi i nawilża
10.Ekstrakt z ostropestu – ochra­nia błony komór­kowe przed wol­nymi rod­ni­kami
11.Olej z nasion winogron – nawilża i odżywia skórę,
12.Olejek z rozmarynu – wzmacnia i odżywia, neutralizuje wolne rodniki
13.Olej z muszkatołowca – działa ujędrniająco
14.Olej z dzikiego geranium – wzmacnia i uelastycznia skórę
15.Olej cyprysowy – pobudza krążenie i detoksykację
16.Olej z kadzidłowca – działa ściągająco i przeciwzmarszczkowo

VOLUFORM –ma strukturę lipoaminokwasową przywracającą objętość piersiom, ujędrnia, wygładza


Nie ukrywam, ze bardzo lubię produkty Orientana, jednak ze względu na ceny sięgam po nie kiedy trafiam na jakieś promocje. W tym wypadku olejek trafił do mnie podczas wyprzedaży w sklepie Grota Bryza. Jego regularna cena to około 50 zł za 50 ml produktu.




Olejek znajduje się w małym kartoniku, na którym znajdziemy podstawowe informacje na temat produktu. Pierwsze co mnie zaskoczyło to fakt, że w środku znajduje się plastikowa buteleczka. Prawdę mówiąc oczekiwałam szklanej, zwłaszcza przy takiej cenie. Szybko jednak doceniłam fakt, że to nie szkło - podczas używania nie ślizga się tak w tłustych dłoniach a nawet jak upadnie to się nie stłucze. Nie ma więc tego złego co by użytkownikowi na dobre nie wyszło;) Dodatkowo niby zwykła, papierowa naklejka jako etykieta wcale się z czasem nie odkleja. Kolejnym ciekawym aspektem jest to, że olejek najpierw ma zwykłą nakrętkę a końcówka z pompką jest dołączona dodatkowo. Pompka ta sprawia, że aplikacja jest wygodna. 


Olejek ma obłędny zapach! To pierwsza rzecz jaka mnie w nim zachwyciła. Pachnie słodko, otulająco ale nie potrafię powiedzieć czym dokładnie Myślę że przy tak bogatym składzie - wszystkim po trochę. Chciałabym perfumy o takim aromacie <3


Sam olejek jest nieco wodnisty, ale dość wydajny. Choć tu czynnikiem decydującym o dużej wydajności jest fakt, że u mnie jest mała powierzchnia użytkowa dla tego produktu. Zupełnie inaczej wydajność przedstawiać się będzie przy obfitym biuście. Dla mnie za to, dobra wydajność dobrego olejku jest jednym z niewielu pozytywnych aspektów małych cycuszków ;) 
Olejek łatwo wmasowuje się w skórę i trochę trwa zanim się wchłonie.


BIO Olejku do biustu używam regularnie ( tak, uczciwe sięgam po niego codziennie, nawet kiedy nie mam ochoty balsamować całego ciała, to olejku nie odpuszczam) , co wieczór po kąpieli.
Trwa to już około 6 tygodni i jeszcze wystarczy mi go na pewno na co najmniej miesiąc. 
W tym czasie skóra na biuście stała się zdecydowanie bardziej miękka, zadbana, gładka i co ważne - jędrniejsza! Ładnie nawilża i co równie ważne nie zapycha jej. Biust jest nawet nieco bardziej uniesiony, choć myślę że w tym zasługa jest też codziennego masażu, który wykonuje się siłą rzeczy podczas nakładania olejku. Nie mniej to plus :) 
Na pewno jeszcze będę na niego polować, oczywiście najlepiej w promocji ;) Od siebie polecam Wam serdecznie wypróbowanie tego olejku na sobie, myślę że znajdzie sporo zwolenniczek i to już od samego zapachu.

Pozdrawiam.
Malinka 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka