Utrwalamy wspomnienia w fotoksiążce.

Czyż nie cudownie byłoby móc zatrzymać wspomnienia na zawsze? W formie, która ma szansę przetrwać lata w dobrej jakości? 
W dobie cyfryzacji i internetu wspomnienia uwiecznione na zdjęciach pozostają głównie w formie plików na komputerze czy też schowane w chmurze. O ile do "chmury " zawsze można wrócić o tyle zdjęcia z komputera mogą zniknąć. Zwarcie, pyk i po twardym dysku - nie ma wspomnień. Na płycie, pendrivie również mogą się zniszczyć i już ch nie odzyskamy. Co więcej takich zdjęć nie przekażemy raczej starszym członkom rodziny. Nie każda babcia "śmiga biegle w komputerach ", a wiele osób zwyczajnie ceni sobie tradycyjną formę zdjęć. 


Jako mama dwójki dzieci i osoba często i chętnie spędzająca czas z moją rodziną ( a mam sześcioro rodzeństwa, więc okazji do spotkań choćby urodzinowych co roku nie brakuje) mam mnóstwo zdjęć. 
Wilele z nich wywołuję, ale prawda jest taka że część z nich albo się gubi albo zwyczajnie niszczy. A ileż razy były sytuacje kiedy podczas oglądania padały słowa " dasz mi to zdjęcie , a sobie wywołasz drugie". Znacie to? :) Dlatego kiedy poznałam formę utrwalania zdjęć w postaci fotoksiążki od razu poczułam że to dobry pomysł. W swojej kolekcji mam już trzy takie książki i z każdej jestem zadowolona. Wracając do wspomnianego "podbierania" zdjęć przez oglądających - z fotoksiążki nie podbiorą :) 


Fotoksiążka którą dziś widzicie na zdjęciach jest robiona w PRINTU.  Do wyboru są trzy rozmiary 20x20, 25x20 i 30x30. Moja wersja to 25x20. W cenie podstawowej jest 20 stron do zaprojektowania. Dodatkowa strona to koszt 4 zł w dwóch pierwszych wersjach oraz 6 zł w rozm. 30x30. Maksymalnie można zaprojektować aż 180 stron zdjęć! 

Samo projektowanie jest bardzo intuicyjne. Do wyboru są gotowe szablony fotoksiążki oraz jest możliwość zrobienia jej samemu od podstaw. Również do każdej strony można przypisać gotowy szablon bądź zrobić ją samemu. Bardzo przyjemną opcją jest możliwość dodawania swoich tekstów.






Gotowa fotoksiążka trafiła do mnie w ciągu kilku dni. Okładka jest twarda i podszyta czarnym materiałem. Nie mam zastrzeżeń do jakości wykonania czy też zdjęć. Podobało mi się to, że żadna strona się tak naprawde nie marnuje i zdjecia są zarówno na okładce z przodu jaki i jest miejsce na zdjęcie z tyłu. Znak firmowy jest tylko na okładce.

Jak wiele razy głowiłaś/ głowiłeś się nad tym jaki prezent kupić babci, rodzicom, ciociom tudzież innym bliskim? Ileż można obdarowywać kubkami, skarpetkami, kwiatami czy czekoladkami?! Sama zawsze miewam problem z wybraniem ciekawego prezentu dla członków rodziny, więc jak najbardziej Was rozumiem. Co więc powiecie na prezent w postaci fotoksiążki?! Ucieszy na pewno nie jedną babcię jeśli umieścimy tam zdjęcia wnuków czy prawnuków. Ucieszy przyjaciółkę czy siostrę jeśli stworzymy zbiór zdjęć z naszymi wspólnymi zabawnymi chwilami. Będzie to również dobry pomysł na podziękowania dla rodziców na przykład podcza ślubu. Powiem Wam że sama myślę nad tym, aby stworzyć takie oryginalne podziękowania dla rodziców, choć w moim przypadku dla mamy , aby podziękować za trud wychowania i umieścić w nim zdjęcia z dzieciństwa. Myślę że mogłoby to być ciekawym pomysłem na prezent z okazji Dnia Matki.

A co Wy myślicie o fotoksiążkach? Podoba Wam się taka forma utrwalania wspomnień czy jesteście jednak za tym, aby chomikować zdjęcia w formie plików na komputerach?

Pozdrawiam.
Malinka.




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka