Shower Schimmer Kiwi od Balea

Witajcie :)

Mimo ostatnich zawirowań pogody nie da się ukryć ,że mamy lato i wakacje.

Taki czas chciało by się spędzić z najbliższymi , ale rodzinne ferie /wakacje nie miały u mnie miejsca od dawna. Niestety zawsze ktoś w pracy. Ale nic to, lato i tak trzeba wykorzystać w pełni i naładować akumulatory pozytywną energią na okres jesień-zima choćby w przydomowym ogródku :)

Dziś mam dla Was właśnie taki pozytywny produkt ,który bardzo uprzyjemnia mi kąpiele w gorące letnie dni.

Balea (znowu:) ) Shower Schimmer Kiwi-Duft

Żel pod prysznic o zapachu kiwi z drobinkami jest produktem wegańskim.

Znajduje się w stojącej na "głowie"  miękkiej tubce.

Szata graficzna śliczna i cieszy oko :)

Skład:

Konsystencja ok, kolor wydaje się być lekko błękitny.Choć na moje oko jest bezbarwny a za niebieski odcień odpowiadają drobinki,ale mogę się mylić :)

Żel sprawia wrażenie naładowanego iskrzącymi drobinkami. I tak jest w istocie.Jednak po za wrażeniem wizualnym podczas używania ,drobinki te nie mają wpływu na naszą skórę.

Po umyciu nie ma po nich śladu na skórze.

Sam żel dobrze się pieni, jest wydajny,skórę oczyszcza delikatnie, nie podrażnia, nie wysusza.

Ciekawostka - po kąpieli nie ma śladu piany w wannie :)

Zapewne ciekawe jesteście zapachu ? Już piszę :)

Żel pachnie nieco chemicznie, nie jest to prawdziwy zapach świeżo obranego kiwi.

Nie mniej mi się i tak podoba ,choć wiem że nie każdemu może przypaść do gustu.

A Wy znacie ten żel? Podoba Wam się czy niespecjalnie? 

Piszcie śmiało, chętnie się dowiem co Wy o nim myślicie.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Malinka