Znowu troszkę się opuściłam w pisaniu i nawet nie mam na co tego zwalić :)
Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o pewnym niepozornym kremiku do twarzy .
HIMALAYA HERBALS
czyli Krem odżywczy do twarzy całodzienne nawilżanie
Dostępny w sklepie internetowym Tulsi
w cenie 5, 99 za 50 ml
Opakowanie przyjemne dla oka.
Plastikowy pojemnik, okrągły w "uspokajającej " kolorystyce zieleni i bieli:)
Krem dodatkowo był zabezpieczony folią ochronną.
Zapach delikatny, ziołowy dla mnie przyjemny.
Konsystencja aksamitna , dość gęsta .
Na opakowaniu doklejona karteczka z informacją do czego służy, datą ważności i sposobem używania.
Jest to według producenta lekki, ziołowy , nie zawierający tłuszczu krem przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała.
Również dla mężczyzn !
Ja wykorzystuję go do twarzy i czasem do rąk.
Wspaniale nawilża mi skórę, nie powoduje błyszczenia i nadaje się pod podkład.
Jest wydajny.
Wystarczy odrobina by pokryć całą twarz.
Ja w opakowaniu na zdjęciu mam niewiele ale to dlatego,ze cześć przełożyłam do innego pojemnika i wymieszałam z serum na przebarwienia.
Ale o tym innym razem :)
Co jeszcze mówią nam o nim producenci ?
Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i miękka w dotyku.
Wyciąg z aloesu odżywia ją i nawilża, a wyciąg z wiśni i indyjskiego drzewa kino chroni
skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i wysuszeniem.
I tu się nie zgodzę ze stwierdzeniem że -
"Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i miękka w dotyku. "
To nie prawda!
Skóra jest miękka i jędrna już od pierwszego zastosowania :)
Ja używam go od ponad tygodnia dopiero, głównie w dzień, na noc serwuję mieszankę .I już mogę Wam powiedzieć że teraz to będzie mój ulubiony krem do twarzy!
Pomijając to, że buźka jest naprawdę aksamitna w dotyku, wygląda zdrowiej to mimo że na składzie się nie znam a widzę kilka razy alkohol to ten krem nie zrobił mojej twarzy żadnej krzywdy.
Nic się nie pojawiło - odpukać w niemalowane :)
Nie pojawiło się żadne nowe paskudztwo co więcej ładnie schodzi to co pojawiło się w związku z 'tymi dniami " :)
Polecam Wam serdecznie.
Naprawdę fantastyczny krem.
Nie rozpływała bym się nad nim gdyby nie był tego wart :)
Oczywiście że może się zdarzyć iż komuś nie będzie odpowiadał , tak to już jest z tymi naszymi skórami.
Ale moja nie przyjmuje pierwszego lepszego kremu i jeśli mnie nie uczulił i nie spowodował wysypu to jest duże prawdopodobieństwo że sprawdzi się i u Was:)
Ja mam cerę mieszaną do tłustej - zależy od jej nastroju:)
A jakie są Wasze doświadczenia z tym niepozornym kremikiem ?
Pozdrawiam Was cieplutko.
Ewelina
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz