Co trzeba posiadać by zminimalizować ryzyko otrzymania awiza ?

Znane jest powiedzenie , że listonosz zawsze puka dwa razy. To prawda. Jako listonosz przyznaję, że nie tylko pukamy dwa razy, ale i dzwonimy, trąbimy i wołamy.  Zdarza mi się też namawiać psiaki żeby "dawały głos" w nadziei że ktoś z domowników go usłyszy i wyjrzy. Dlaczego? Ponieważ wbrew powszechnemu przekonaniu listonosz wcale nie czeka na to by wszystkie listy klientom zaawizować. Każdy taki awizowany list to dla nas dodatkowa praca po powrocie. Dla nas i kolegów pracujących na ekspedycji i okienkach. Nie wspominając już o tym, że doręczyciel obsługujący rejon rowerem bądź pieszo musi te wszystkie listy targać aż do powrotu na pocztę, a możecie mi wierzyć torby same z siebie są wystarczająco ciężkie.

Niestety zbyt wielu ludzi wciąż uważa że zamontowanie dzwonka oraz skrzynki na listy ( odpowiedniej wielkości) to zbyteczny wysiłek, który ma ułatwiać pracę leniwym listonoszom. 

Zapominając przy tym, że ustawowy obowiązek posiadania skrzynki na listy nakłada na nas Ustawa z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe – zgodnie z tym aktem za zamontowanie skrzynki oddawczej odpowiedzialny jest właściciel lub współwłaściciel nieruchomości, w której znajduje się budynek mieszkalny. Skrzynka musi spełniać odpowiednie kryteria odnośnie rozmiarów i bezpieczeństwa (m.in. musi skutecznie chronić korespondencję przez niepowołanym dostępem osób trzecich i przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych), a także umiejscowienia: musi być zamontowana na drzwiach lub bramie posesji, ewentualnie w innym ogólnodostępnym miejscu, umożliwiającym skuteczne dostarczenie korespondencji przez operatorów pocztowych czy przedstawicieli firm kurierskich.

Warto też pamiętać, że brak skrzynki na listy na drzwiach domu czy ogrodzeniu może nas słono kosztować: zgodnie z art. 127 ustawy o prawie pocztowym, maksymalna kara za nieposiadanie skrzynki pocztowej wynosi aż 10 000 zł. To nie wszystko: na karę finansową naraża się również osoba, która wprawdzie skrzynkę zamontowała, ale wybrany model nie spełnia określonych prawem wymogów lub jest nieprawidłowo zamontowany (np. na wysokości, utrudniającej dostarczanie korespondencji).

Dzwonek natomiast zdecydowanie ułatwia uniknięcie sytuacji, kiedy klient przychodzi ze skargą "bo był w domu" tylko nie słyszał a listonosz zdarł kostki na palcach próbując się do delikwenta dostukać. 

Dlatego warto odżałować parę złotych zarówno na skrzynkę na listy jak również na montaż dzwonka przy furtce, bramie czy na ogrodzeniu tak aby obie strony unikały nieporozumień a klienci unikali kolejek w placówce pocztowej po odbiór awiza.

Wybierając powyższe warto zainwestować w coś solidnego, wysokiej jakości i z dobrą prezencją. Wszak nikt nie powiedział, że dzwonek musi być nudny. Co więcej może okazać się cyfrowym gadżetem z możliwością obsługi z każdego miejsca na świecie! Takie wideofony z skrzynkami na listy można znaleźć chociażby na 5tech.pl gdzie cyfrowe wideofony oferują  zarówno w wersji przewodowej jak i bezprzewodowej. 

Pamiętajmy więc - listonosz też człowiek. Pozwólmy mu wykonywać swoją pracę dobrze, wywiązując się z ciążących na nas jako obywatelach obowiązku posiadania skrzynki na listy, sprawnego dzwonka, i piesków za dobrze zamkniętym i oznaczonym ogrodzeniem. 

I pamiętajcie o tym, że my też nie lubimy wystawiać awiza :) 

Pozdrawiam.

Malinka M.