Zrzucamy skórkę na wiosnę!

Witajcie!

Wiosna to czas miłości, lekkości i odrodzenia. Wszystko bardziej nas cieszy, ptaszki śpiewają , przyroda rozkwita, jest nowe i świeże. Dlatego warto postarać się aby również nasze ciało rozkwitło na wiosnę. Pod takim też hasłem jest Box Only You "Rozkwitnij wiosną" , w którym znalazłam min. dzisiejszego bohatera.

Dziś przedstawię Wam produkt, który może pomóc w takim odrodzeniu, odświeżeniu i odnowie naszych ....STÓP!

Maska złuszczająca do stóp LC+



Maska ta to preparat do intensywnej pielęgnacji przesuszonej i spękanej skóry stóp stanowiący alternatywę dla zabiegów stosowanych w gabinetach kosmetycznych.
Innowacyjna formuła z wysoką zawartością kwasu glikolowego, cytrynowego, salicylowego oraz mocznika gwarantuje dokładne złuszczenie zrogowaciałej, stwardniałej skóry.
Po dokładnym procesie złuszczenia ( w zależności od stanu skóry stóp trwającym od dwóch do trzech tygodni) skóra staje się gładka, miękka i wygładzona.
Znika szorstkość i przesuszenie naskórka. Skóra stóp staje się gładka, sprężysta i wypielęgnowana jak po profesjonalnym zabiegu w gabinecie kosmetycznym.

Skład:


Skarpetki należy wyjąć z opakowania foliowego, rozłożyć i odciąć nożyczkami zaznaczoną część folii , co też uczyniłam. Rozmiar skarpetek jest naprawdę pokaźny i spokojnie wejdą tam stópki calineczki oraz wielkiej stopy. Przyjemnie zaskoczył mnie też zapach. Po rozcięciu bardzo delikatnie i subtelnie zapachniało mi czymś co kojarzy się z lekką maścią rozgrzewającą. Podejrzewam ,że to sprawka limonki pomieszanej z resztą. W każdym bądź razie nie ma co obawiać się zapachu.


Skarpetki następnie należy nałożyć na stopy, owinąć końcówkę wokół stopy i z serduszka usunąć papierek który zabezpieczał klej. Niestety ta taśma klejąca okazała się bardzo słabiutka i ja związałam sie po prostu wstążką.
Zawartość lekko rozprowadzić / rozmasować po stopach i wytrwać w takim stanie ok 60 minut.
Ja poszłam myć naczynia i prawdę mówiąc mało siedziałam ale najlepiej jednak włączyć sobie jakiś serial i odczekać , ponieważ spacer w "mokrych skarpetach" jest dziwnym doświadczeniem:)

Po chwili zaczęłam czuć niepokojące ciepło. Nie spodziewałam sie go zupełnie. Grzało w górną partię stóp. Nie było to przyjemne ale do wytrzymania.
Po zalecanym czasie ( ja miałam je trochę dłużej) skarpetki należy zdjąć i umyć stopy ciepłą wodą.

Pierwsze efekty pojawić się powinny po ok. 7 dniach a cały proces złuszczania zakończyć się powinien po ok 2 tygodniach. W czasie złuszczania nie należy wystawiać stóp na słońce.

No cóż, u mnie pierwsze efekty pojawiły się już po dwóch dniach. Zaczęła mi schodzić skóra  z górnej części stóp.Trwało to kilka dni stopniowo przechodząc na wewnętrzną część.
Cały proces pozbywania się starego naskórka trwał trzy tygodnie. W tej chwili już moje stopy są "po". 
Udało mi się pozbyć bolesnych odcisków, których nabawiłam się przy sadzeniu lasu. Ogólnie skóra na stopach została odświeżona. Stopy wyglądają ładnie, skóra jest gładka i wypielęgnowana. Teraz jestem gotowa na sezon na sandałki :) 

Myślę ,że na jesień jeszcze wrócę do tego zabiegu. Cena Maski złuszczającej Lc+ to ok 15 zł.

A Wy stosujecie skarpetki złuszczające? Znacie Maskę Lc+ czy może macie swoich ulubieńców wśród skarpetek złuszczających innych firm? Piszcie .

Pozdrawiam Was serdecznie.
Malinka. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka