Witajcie,
Dziś opowiem Wam moją krótką bardzo historię związaną z pierwszym produktem Balea który sprawił mi więcej kłopotu niż pożytku.
Ale od początku.Gagatkiem tym jest ...
Dziś opowiem Wam moją krótką bardzo historię związaną z pierwszym produktem Balea który sprawił mi więcej kłopotu niż pożytku.
Ale od początku.Gagatkiem tym jest ...
Szampon do włosów blond Balea MORE BLOND
Oczywiście z etykiety nie rozumiem ni w ząb dlatego opis znalazłam na stronie KLIK
"Szampon do włosów blond zarówno naturalnych jak farbowanych zawierający pigmenty delikatnie rozjaśni i ożywi kolor Twoich włosów i doda im świetliste refleksy, polecany przez fryzjerów. Włosy są zauważalnie jaśniejsze już po 3-5 użyciach. Pigmenty oraz kompleks ochronny przed promieniami UV sprawią, że włosy nie blakną a kolor nabiera głębi i wyrazistości. Szampon delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, doskonale nawilża włosy dzięki czemu zyskują blask a specjalna formuła wygładza włosy i przeciwdziała ich elektryzowaniu się, przez co zapewnia im optymalne odbicie światła ."
SKŁAD:
AQUA · SODIUM LAURETH SULFATE · COCAMIDOPROPYL BETAINE · LACTIC ACID · SODIUM LAUROYL GLUTAMATE · PEG-4 DISTEARYL ETHER · LAURETH-2 · GLYCERIN · DISTEARYL ETHER · PANTHENOL · PARFUM · HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE · CHAMOMILLA RECUTITA FLOWER EXTRACT · POLYQUATERNIUM-7 · CITRUS LIMON PEEL EXTRACT · ISOAMYL
P-METHOXYCINNAMATE · DICAPRYLYL ETHER · BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE · PROPYLENE GLYCOL · SODIUM CHLORIDE · CITRIC ACID - SODIUM CITRATE - SODIUM SULFATE - LIMONENE · ALPHA-ISOMETHYL IONONE · SODIUM BENZOATE · CI 47005.
Do kompletu dostałam jeszcze spray ,ale póki co boję się jej użyć .
Opakowanie to stojąca na nakrętce miękka tuba.
Konsystencja jak najbardziej odpowiednia,kolor jak widać .
Zapach ? Cóż ,dla mnie zalatuje rumiankiem :) Nie do końca podoba mi się ten zapach ,w dodatku utrzymuje się na włosach.
Moim okiem.
Jako że mama powiedziała że jest to szampon pielęgnacyjny do włosów blond to oczywiście umyłam nim głowę nie tylko swoją ale również córek.
Ogólnie włosy i skórę głowy oczyszcza dobrze. Włosy przetłuszczające się ( moje i starszej córki) są po nim takie "puf" .Nie wiem jak to kreślić. Zyskują na objętości i są mięsiste ale ani to dobrze nie wygląda ani w dotyku przyjemne nie jest. Na włosach suchych ( młodsza córka) efekt zupełnie nietrafiony. Włosy jak wiór dodatkowo przesuszone,sztywne. U dziewczyn zakończyłam mycie po 2 razach.
Oczywiście sobie myłam głowę jeszcze kilka razy ,chciałam dać szansę. Niestety efekt zawsze taki sam ,a nawet odżywka niewiele pomagała.
Włosy dodatkowo przetłuszczały się na drugi dzień.
Po umyciu push up ,na drugi dzień klapnięty smalczk.
Ale ,nie myślcie że to jest najgorsze. Nie,nie to wszystko dało by się zdzierżyć ,w końcu nie każdy szampon musi każdemu odpowiadać .
Najgorsze jest to,że po tym szamponie zaczęłyśmy wszystkie trzy tracić włosy garściami!
I nie jest o opis obrazowy a dosłowny. Po każdym rozczesaniu włosów zaczynając od najmłodszej 10 latki szczotka jest zapchana włosami plus dookoła usiane tym siankiem. Mam dywan 5x5 wyobrażacie sobie co przeżywa mój odkurzacz ? :)U starszej również ( 11lat) choć na upartego można by rzec że wypadających włosów jest nieco mniej.
I ja ,oczywiście i mnie nie minęło .U mnie też włosy lecą i zaznaczam teren gdzie tylko się nie pojawię :/
Ogólnie włosy i skórę głowy oczyszcza dobrze. Włosy przetłuszczające się ( moje i starszej córki) są po nim takie "puf" .Nie wiem jak to kreślić. Zyskują na objętości i są mięsiste ale ani to dobrze nie wygląda ani w dotyku przyjemne nie jest. Na włosach suchych ( młodsza córka) efekt zupełnie nietrafiony. Włosy jak wiór dodatkowo przesuszone,sztywne. U dziewczyn zakończyłam mycie po 2 razach.
Oczywiście sobie myłam głowę jeszcze kilka razy ,chciałam dać szansę. Niestety efekt zawsze taki sam ,a nawet odżywka niewiele pomagała.
Włosy dodatkowo przetłuszczały się na drugi dzień.
Po umyciu push up ,na drugi dzień klapnięty smalczk.
Ale ,nie myślcie że to jest najgorsze. Nie,nie to wszystko dało by się zdzierżyć ,w końcu nie każdy szampon musi każdemu odpowiadać .
Najgorsze jest to,że po tym szamponie zaczęłyśmy wszystkie trzy tracić włosy garściami!
I nie jest o opis obrazowy a dosłowny. Po każdym rozczesaniu włosów zaczynając od najmłodszej 10 latki szczotka jest zapchana włosami plus dookoła usiane tym siankiem. Mam dywan 5x5 wyobrażacie sobie co przeżywa mój odkurzacz ? :)U starszej również ( 11lat) choć na upartego można by rzec że wypadających włosów jest nieco mniej.
I ja ,oczywiście i mnie nie minęło .U mnie też włosy lecą i zaznaczam teren gdzie tylko się nie pojawię :/
Oczywiście teraz próbujemy je wzmocnić więc jak najbardziej mile widziane Wasze rady.
Póki co kupiłam szampon Jantar,smarujemy naftą i pijemy pokrzywę. Czekam aż moja pokrzywa się ususzy i chciała bym jakieś wcierki może z niej zrobić ?
Mam straszne wyrzuty sumienia zwłaszcza w stosunku do młodszej córki,bo to na jej włosach najwięcej szkody zrobił.Koniec z eksperymentowaniem na włosach dzieci szamponami ,których nie znam :/
Ale przecież jest to szampon wegański,bez silikonów ,przebadany dermatologicznie!
Czytałam kilka opinii o tym szamponie. W zasadzie wszystkie były dobre. Bez zachwytów ale pozytywne.
Na prawdę nie mam pojęcia dlaczego akurat u nas zadziałał w ten sposób. Może jakiś składnik? Nie wiem.Wolała bym wiedzieć co konkretnie nam zaszkodziło,żeby unikać na przyszłość .Może macie jakieś sugestie?
Jeszcze ważna rzecz - ktoś powie skąd wiem,ze to wina szamponu?
Nie zmienialiśmy diety,nie zmienialiśmy produktów do włosów ,nie zmieniliśmy wody ( różnie bywa ) no nic się takiego nie zdarzyło w tym czasie co mogło by mieć taki wpływ na nasze włosy. Jedyną nową rzeczą jaka pojawiła się w tym czasie jest ten szampon.
A Wy kochani znacie ten szampon ? Jakie na Was zrobił wrażenie?
Pozdrawiam Was serdecznie.
Malinka
Ps.Aleksandra Anna podsunęła mi trop. Sprawdziłam skład tego szamponu i w porównaniu z tym co podają w sklepie ,w którym szukałam informacji o nim ( mi go kupiła rodzina w dm) to moja wersja różni się od tej standardowej kilkoma dodatkowymi składnikami,które zaznaczyłam .Może to ich wina ?
Czytałam kilka opinii o tym szamponie. W zasadzie wszystkie były dobre. Bez zachwytów ale pozytywne.
Na prawdę nie mam pojęcia dlaczego akurat u nas zadziałał w ten sposób. Może jakiś składnik? Nie wiem.Wolała bym wiedzieć co konkretnie nam zaszkodziło,żeby unikać na przyszłość .Może macie jakieś sugestie?
Jeszcze ważna rzecz - ktoś powie skąd wiem,ze to wina szamponu?
Nie zmienialiśmy diety,nie zmienialiśmy produktów do włosów ,nie zmieniliśmy wody ( różnie bywa ) no nic się takiego nie zdarzyło w tym czasie co mogło by mieć taki wpływ na nasze włosy. Jedyną nową rzeczą jaka pojawiła się w tym czasie jest ten szampon.
A Wy kochani znacie ten szampon ? Jakie na Was zrobił wrażenie?
Pozdrawiam Was serdecznie.
Malinka
Ps.Aleksandra Anna podsunęła mi trop. Sprawdziłam skład tego szamponu i w porównaniu z tym co podają w sklepie ,w którym szukałam informacji o nim ( mi go kupiła rodzina w dm) to moja wersja różni się od tej standardowej kilkoma dodatkowymi składnikami,które zaznaczyłam .Może to ich wina ?
przez
Blokotka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz