Witajcie :)
Już po przeczytaniu pierwszej recenzji tego mydełka wiedziałam że musi być moje.
Dlatego jak tylko nadarzyła się okazja podczas zakupów w CosmoSpa
w moim koszyku wylądowało
Savon Noir SŁODKA POMARAŃCZA -
Marokańskie mydło peelingujące na bazie czarnych oliwek, oleju oliwnego i pomarańczowego
Ja wybrałam mniejsza wersję 100 gram za 11,99zł.
Jest to produkt tradycyjnej receptury
PEELINGUJE, INTENSYWNIE OCZYSZCZA, WYGŁADZA, ODŻYWIA...
czegóż chcieć więcej ? :)
Do peelingu enzymatycznego twarzy i ciała.
Opis działania ze strony sklepu :
Czarne mydło jest produktem całkowicie naturalnym. Produkt wyrabiany tradycyjną recepturą.
Jest bardzo łagodne i skuteczne ponad miarę.
Zawarte w mydle naturalne składniki czynne trawią martwy naskórek, oczyszczają skórę z toksyn i zanieczyszczeń.
Dzięki czemu skóra staje się wygładzona, wolna od toksyn, zanieczyszczeń i martwych komórek.
Dodatkowo wysoka zawartość witaminy E w oliwkach intensywnie odżywia skórę i działa przeciwzmarszczkowo.
Nie podrażnia bardzo wrażliwej, nawet naczynkowej i alergicznej skóry.
Aplikacja :
Savon Noir nie pieni się jak inne mydła. Na rozgrzane wilgotne ciało nałóż mydło, przeczekaj 5 minut by zaczęło działać. Następnie kulistymi zdecydowanymi ruchami masuj ciało rękawicą Kessa.
Po kilku minutach spłucz mydło wodą, a następnie nałóż na ciało naturalne oleje np. olej arganowy.
Przy aplikacji na twarz należy omijać oczy oraz dziurki nosowe.
Mydełko dostajemy w plastikowym opakowaniu.
Przyjemna grafika.
W środku czarne mazidło :)
Zapach...cóż pachnie mydłem :)
Stosowałam na ciało dwa razy i na twarz kilkakrotnie.
Przy tej pojemności szkoda było zużyć całego do ciała :)
Nie mam rękawicy Kessa, więc używałam do tego zwykłej gąbki twardsza stroną.
Rękawicę na pewno kupię następnym razem:)
Na początku nakładanie na ciało szło opornie, mydło mi "zjeżdżało " ,ale z czasem nauczyłam się je aplikować.
Skóra rzeczywiście jest niesamowicie "czysta" po użyciu takiego mydła . Dosłownie piszczy pod palcami.
Podobnie jest z twarzą. Skóra skrzypi od czystości.:)
Świetnie oczyszcza skórę i spokojnie można je stosować zamiast peelingu.
Przy czym naprawdę trzeba uważać z oczami i nosem - w oczy szczypie strasznie a nos ...nos tak przeczyszcza ! :)
Ale to tylko za pierwszym razem miałam takie wątpliwe atrakcje, później bardzo pilnowałam żeby nie dostało się w te wrażliwe miejsca :)
Mydło nie uczuliło mnie, nie podrażniło skóry.
No cóż powiedzieć mogę tylko tyle że ..jest FANTASTYCZNE :)
Na pewno kupię kolejne i myślę nad wypróbowaniem innych wersji ,róży , lawendy..
Polecam gorąco , naprawdę warto je wypróbować na sobie .
A Wy znacie te mydełka? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiam Was cieplutko.
Ewelina - Malinka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz