Dziś będzie o czekoladowo pomarańczowym kremie pod prysznic Bingo Spa.
Kupiłam go w ramach współpracy ze sklepem Grota Bryza ze zniżką.
Ale i bez kosztuje zaledwie 14zł za 500ml.
Co mówi producent:
Wyjątkowo ekskluzywny krem pod prysznic BingoSpa
o głębokim zapachu czekolady i pomarańczy pieści zmysły,
otula puszystą pianą i doskonale pielęgnuje, odżywia i wygładza skórę.
Zniewalający, apetyczny zapach czekolady przynosi uczucie pełnego odprężenia,
usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę,
nawilżając ją.
Aromatyczny prysznic zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu,
pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej i uwodzicielsko pachnącej
skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn,
działa wyszczuplająco i antycellulitowo.
Czekolada BingoSpa wzmacnia i chroni warstwę lipidową skóry.
Działa antystarzeniowo i poprawia samopoczucie, stymulując produkcję endorfin.
Czekolada zawiera również wiele żelaza, cynku, magnezu i wapnia,
które przyspieszają krążenie krwi w organizmie, zmniejsza też wszelkie obrzęki na skórze.
Krem pod prysznic BingoSpa zawiera również olejek pomarańczowy o działaniu antyoksydacyjnym
łagodzącym i przeciwzmarszczkowym i olejek ze słodkich migdałów,
który jest doskonałym emolientem (wysokie zdolności nawilżania skóry)
Skład:
A co powiem o nim ja?
Otóż za te 14zł dostajemy wielką butlę 500ml , plastikową z troszkę nietrafioną metalową nakrętką.
Ale tak naprawdę ta nakrętka jest jedynym minusikiem , jeśli można to tak nazwać.
Podczas transportu została wgnieciona z jednej strony.
W środku znajduje się gęsty płyn, w kolorze bladego różu ,dobrym określeniem jest słowo krem o zapachu, w którym przeważa pomarańcza z lekką nutą czekolady.
Naprawdę przyjemnie pachnie:).
Krem tworzy fantastyczną pianę, pachnąca która otula moje zmysły.
Jest bardzo wydajny, ponieważ już niewielka ilość powoduję taka ilość piany aż miło:)
Pokochałyśmy go razem z córką.Obie uwielbiamy kąpiele z kremem Bingo :)
No, właśnie używa go również moja 10 letnia córcia, na co nie pozwoliła bym gdybym miała jakieś wątpliwości odnośnie tego kremu.
Nie powoduje żadnych alergii, nie uczula nie robi krzywdy naszej wymagającej skórze.
Po umyciu skóra jest delikatna, mięciutka, bardzo przyjemna.
Zapach pozostaje jednak nie wiem na jak długo, ponieważ i tak wklepuję w siebie balsamy, mleczka czy masła które dominują zapachem na skórze.
Jednego tylko nie jest w stanie sprawdzić , czy działa wyszczuplająco i antycellulitowo.
Mam jednak cichą nadzieję,że jednak nie wyszczupla za bardzo bo przy moich gabarytach i tym,że zamierzam go dalej stosować mogla bym zniknąć całkiem:)
Ale na pewno odpręża, uspokaja i działa kojąco na zmysły.
Producent wspomina też o działaniu antystarzeniowym.Hmm to się zobaczy jak po stosuje dłużej, ale na kilka latek mnie bym się nie obraziła:)
PLUSY:
- ZAPACH
-KONSYSTENCJA
-WYDAJNOŚĆ
-NIE UCZULA
-MIĘKKA ,DELIKATNA SKÓRA
-CENA
MINUSY:
- Nakrętka mogła by być inna, albo ogólnie inna forma dozowania.
Polecam Wam z czystym sumieniem.
Jest świetny i za taką cenę 14zł za 500ml jest jak najbardziej wart wypróbowania.
Żałuję,że nie zrobiłam więcej zdjęć wcześniej, bo teraz buteleczka wygląda już nieciekawie, ale to oznacza tylko tyle,ze jest intensywnie używany:)
A Wy znacie?Lubicie? Krem pod prysznic czekoladowo pomarańczowy? :)
Pozdrawiam Was cieplutko.
Ewelina
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz