Dobry krem do twarzy to ważny element pielęgnacji każdej cery. Ważne by dobrać go w taki sposób aby zapewniał naszej skórze to czego potrzebuje i jednocześnie nie szkodził. Bo nawet najlepszy produkt który zachwalać będzie 98 % użytkowników dla tych 2 % może okazać się koszmarem. I wcale nie dlatego że jest zły, tylko nie wszystko sprawdza się u wszystkich. Warto więc w wyborze kosmetyków jako takich kierować się nie tylko opiniami ale przede wszystkim tym co nam służy. W każdym jednak przypadku ważne jest aby wybierać produkty z dobrym składem. I takim produktem jest Krem do cery trądzikowej Nature Queen Owies i Tymianek , który towarzyszy mi od ponad dwóch miesięcy .
Jak wspomniałam na wstępie ważne przy wyborze produktów używanych do pielęgnacji czy oczyszczania jakiejkolwiek partii naszego ciała jest to jaki mają skład. Im bardziej poprawny i naturalny tym lepiej. W przypadku kremu Nature Queen skład mamy nie tylko poprawny ale też i bogaty w składniki naturalne. Zawiera on bowiem aż 9 wartościowych ekstraktów .
Ekstrakt z tymianku – posiada silne właściwości łagodzące i bakteriobójcze, które są szczególnie pożądane przy pielęgnacji cery trądzikowej. Łagodzi wypryski już powstałe oraz zapobiega namnażaniu się bakterii trądzikowych. Tonizuje i dogłębnie oczyszcza cerę oraz pomaga zachować odpowiedni balans skórze tłustej i skłonnej do nadmiernego przetłuszczania się. Co więcej, tymianek jest również silnym przeciwutleniaczem, zwalcza wolne rodniki niszczące zdrowe komórki skóry. Dodatkowo jeśli Twoja cera oprócz problemu z trądzikiem jest również szara, zmęczona lub podrażniona ekstrakt z tymianku pomoże przywrócić naturalny blask oraz odzyskać świeżość.
Ferment z owsa – okazuje się, że ten nasz owies (ten sam, z którego przyrządzamy owsiankę) to skarbnica składników odżywczych i witamin. Znajdziemy w nim m. in. lekko strawne białko, wartościowe tłuszcze, węglowodany, błonnik, witaminy z grupy B, wapń, magnez, potas, sód, miedź oraz wiele innych cennych związków jak np. luteina, flawonoidy, peptydy, aminokwasy… Dzięki wysokiej zawartości związków polifenolowych działa również przeciwutleniająco oraz nawilża, zmiękcza skórę, wspomaga regenerację i łagodzi podrażnienia. Wspaniale opiekuje się cerą wrażliwą i podrażnioną, zapewniając jej odpowiednie odżywienie i wzmacniając naturalny mikrobiom.
Ekstrakt z drożdży piwnych – oprócz tego, że minerały i witaminy w nich zawarte odżywiają, rewitalizują, wzmacniają skórę i regulują wydzielanie sebum, to stymulują również syntezę kolagenu, dzięki czemu znacznie usprawniają regenerację, a przy okazji hamują powstawanie zmarszczek. Drożdże piwne zmniejszają także ryzyko powstawania wyprysków i stanów zapalnych.
Małocząsteczkowy hialuronian sodu – ogranicza transepidermalną utratę wody, dzięki czemu pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Tworzy na powierzchni delikatny film wiążący wodę, jednak bez uczucia klejenia się. Wzmacnia również wchłanianie pozostałych substancji aktywnych.
EPS Seamat – to unikalny, naturalny egzopolisacharyd produkowany przez morski plankton. Natychmiastowo i długotrwale matuje, absorbując na powierzchni skóry nadmiar wytwarzanego sebum. Jednocześnie nie oddziałuje na epidermę, nie pochłania wody, dzięki czemu utrzymuje odpowiednie nawilżenie skóry.
Biała glinka – nazywana często glinką porcelanową. To najdelikatniejsza w działaniu ze wszystkich glinek. Jednak nie ujmując jej wspaniałości, to delikatne działanie świetnie sprawdza się właśnie w przypadku cer wrażliwych, podrażnionych i trądzikowych. Dzięki dużej zawartości tlenku glinu znacząco poprawia regenerację skóry i wykazuje działanie zabliźniające poprzez stymulację tkanek skóry. Poprawia mikrokrążenie, przez co sprawia, że cera jest odpowiednio dotleniona i odżywiona. Wygładza cerę, łagodzi podrażnienia i poprawia wygląd skóry.
Olej z nasion bawełny – regeneruje, nawilża, zmiękcza, uelastycznia i działa przeciwzapalnie. To bardzo lekki olej, który nie zapycha porów i zapobiega powstawaniu zaskórników. Jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E, kwas palmitynowy i tokoferole. Odbudowuje naturalny płaszcz hydrolipidowy, spowalnia procesy starzenia się i przyspiesza gojenie ran.
Masło Tucuma – wyjątkowo lekkie masło pozyskiwane w Brazylii z nasion dziko rosnącej palmy. Znajdziemy w nim m. in. beta-karoten, kwasy tłuszczowe (laurynowy i mirystynowy) oraz witaminy A i E. Dzięki tym substancjom masło tucuma działa zmiękczająco, nawilżająco, wspomaga odbudowę bariery lipidowej, spowalnia procesy starzenia i zapobiega łuszczeniu się skóry. Sprawia, że skóra staje się aksamitna w dotyku i gładka.
Alantoina – jest to substancja pochodna kwasu moczowego, możemy ją znaleźć m. in. w fasoli, soi czy kasztanowcu. Wykazuje działanie łagodzące podrażnienia i regeneruje skórę. Stosunkowo często można ją spotkać w różnych kosmetykach, ponieważ jej głównym zadaniem jest nawilżyć przesuszoną skórę oraz pozostawić ją gładką i ujędrnioną. Zastosowanie alantoiny jest pomocne także w leczeniu ran, blizn i łagodzeniu bólu. Alantoinę znajdziesz także w Oczyszczającej Piance i Balsamie Jagody Acai.
Skład:Aqua, Glycerin, Isoamyl Laurate, Polyglyceryl-6 Distearate, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Cetyl Esters, C13-15 Alkane, Cetyl Alcohol, Jojoba Esters, Microcrystalline Cellulose, Astrocaryum Tucuma Seed Butter, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Saccharomyces Cerevisiae Extract, Lactobacillus Ferment, Saccharide Isomerate, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Kaolin, Allantoin, Avena Sativa Kernel Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-3 Beeswax, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Sodium Stearoyl Glutamate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Phenethyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum.
Krem znajduje się w okrągłej butelce z pompką, ładnie prezentuje się na łazienkowej półce . Pierwotnie zapakowany jest w kartonik. Na samej butelce jednak znajdziemy również wszystkie istotne informacje, jak sposób użycia, przeznaczenie, składniki aktywne czy termin przydatności.
Konsystencja kremu jest średnia, nie ma problemu z wydobyciem. Jednocześnie jest bardzo wydajny, naprawdę niewielka ilość wystarcza mi na pokrycie całej twarzy.
Posiada delikatny, nieco ziołowy zapach do którego szybko się przyzwyczaiłam.
Krem łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania, nada się również pod makijaż. Skóra po jego nałożeniu staje się matowa i co ważne dla mnie utrzymuje się w takim stanie przez kilka godzin nawet w słońcu . Zdecydowanie reguluje wydzielanie sebum, nie szkodzi w żaden sposób mojej kapryśnej cerze i widocznie poprawia jej wygląd.
Stosuję go od ok dwóch miesięcy. W zależności od potrzeb robię to rano bądź wieczorem. Przyjemnie się sprawdza po zrobieniu peelingu , łagodzi zaczerwienienia i daje skórze to co ma najlepszego. Pomaga jej też wracać do równowagi po zbyt wielu całusach z brodatym mężczyzną ( kto z takowym się zadaje ten rozumie :) ).
Za ok 60 zł ( są też promocji, warto się rozglądać) dostajemy 50 ml bardzo dobrego, naturalnego produktu który nawilża, regeneruje, uspokaja i dba o cerę trądzikową, mieszaną i to w każdym wieku. Wszak ja nastolatką przestałam być już baaardzo dawno temu a sprawdza się on u mnie znakomicie. Mam nadzieję, że pamiętacie iż kiedy wychwalam jakiś kosmetyk to musiał on na to sobie naprawdę zasłużyć. I zdecydowanie ten krem zasłużył.
Od siebie mogę go tylko polecić, a sama chętnie sięgnę po inne produkty tej marki, która tak na marginesie byłaby mi wciąż nieznana gdyby nie promocja na ten krem na allegro kilka miesięcy temu :)
Malinka M
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz