Styczniowe czytadła u Malinki.

Cześć!

Mamy już prawie koniec lutego więc czas najwyższy na czytelnicze podsumowanie stycznia. Tym razem byłam bardzo monotematyczna i cały miesiąc byłam pochłonięta czytaniem jednej serii. Autorem jej jest Andrzej Pilipiuk, którego poznałam przy okazji czytania serii Jakubowej oraz Wampirzej. Książki tego autora przemawiają do mnie, podoba mi się dość specyficzne poczucie humoru oraz swoista brutalność w nich zawarte. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będą odpowiadać takie historie ale spore grono odbiorców znajdą na pewno. 



OKO JELENIA to seria siedmiu książek, która sprawiła że już od pierwszych stron zżyłam się z bohaterami i z niecierpliwością oczekiwałam ich dalszych przygód. Dobrą książkę poznaję po ty, że zajmując się czymś innym myślami jestem z bohaterami i nie mogę się doczekać kiedy znów zatopię się w ich świat. Tu tak właśnie było. 
Jeżeli ciekawi Was dlaczego ludzie boją się łasicy, czym jest Oko Jelenia, jak z kilku wiader wody i mięsa można stworzyć człowieka na nowo, czy Helena była piękna czy tylko waleczna i bystra, oraz czy można przyjaźń między ludźmi  różnych epok jest możliwa - koniecznie zajrzyjcie do świata przygód Marka, Heleny i Staszka.

Tytuł: "Oko Jelenia. Droga do Nidaros"
Kategoria: Fantastyka i sci-fi

Zaczyna się jak u Hitchcocka. W dodatku nie od trzęsienia, lecz od całkowitej zagłady Ziemi. A potem napięcie wciąż rośnie. Występują: Kosmiczni Nomadzi, którzy rąbnęli 5 milionów książek razem z opakowaniem, czyli gmachem Biblioteki Narodowej, przypadkowi turyści przeniesieni w czasie, ze swoich światów wrzuceni na dno średniowiecznego slumsu: nauczyciel informatyki, nastolatek z Warszawy, szlachcianka spod XVIII-wiecznego Lublina. W Norwegii Anno Domini 1559 muszą przeżyć. I wypełnić misję - odnaleźć oko jelenia, wpierw ustaliwszy, co to, u diabła, jest!








Tytuł: "Srebrna Łania z Visby "

Witaj w świecie, z którego tak blisko do... piachu.
Wyobraź sobie, że dziś znaczy przed wiekami, a doczekanie jutra graniczy z cudem... Norwegia A.D. 1559 to czasy zabójcze dla trojga współczesnych Ziemian. W dniu zagłady, ratując skórę, oddali się w niewolę mrocznego strażnika pamięci Kosmosu. Przed nimi straceńcza misja pod nadzorem bezwzględnego kapo, kombinacji futrzaka z maszyną. Swoją misję mają hanzeatyccy kupcy, których drogi krzyżują się ze ścieżkami naszych bohaterów. Bo "Oko" to nie tylko wielotomowa, ale też wielowątkowa i wielopiętrowa opowieść z widokiem na Wszechświat.

Jak to u Pilipiuka - karuzela charakterów, epok, losów, a i tak to nasze mózgi okazują się największą tajemnicą. Nawet wygrzebane z czaszki.





Tytuł: "Oko Jelenia. Drewniana Twierdza"

Zaprawdę powiadam ci, przeczytasz szybciej niż myślisz.

Na początek nokaut. W kosmosie 3. „Oka” nie ma zmiłuj. Ucieczka do przeszłości to obóz przetrwania dla Marka, Staszka i Heleny. W XVI- wiecznej Norwegi krzyżują się bowiem drogi i interesy istot z różnych czasów, stron świata i wszechświata. Jest śmiertelnie niebezpiecznie. Zawsze pod górę. Czasem cuchnie. Zawsze pachnie wolnością, przygodą i wędrówką. Nie polecamy tej książki jeśli masz coś pilnego. Bo nie odłożysz szaleńczej misji. Nie porzucisz zacnej kompanii, w której ludziom honoru tak blisko do typów spod ciemnej gwiazdy, co i ratować, i torturować potrafią. „Okiem jelenia” spojrzysz na świat z perspektywy tych co przed nami i tych, którzy właśnie... nadchodzą.






Tytuł: "Pan Wilków"

Styczeń Anno Domini 1560.

Po dramatycznej ucieczce z Bergen Marek i Hela docierają do Polski. Rozbitkowie z innych epok osiągnęli oto brzeg. Niestety, na swoim szlaku pozostawili kolejne trupy, a nad ich głowami zawisło jeszcze jedno śmiertelne zagrożenie. Czym powita ich Ojczyzna? Co czeka ich w jednym z najważniejszych miast Hanzy? Jaką pajęczynę snują wokół sprytni kupcy?

Także w Szwecji nie dzieje się dobrze. Pustkowia kraju Dalarana skrywają złowrogą tajemnicę. Przewrotny los stawia na szachownicy zarówno nowe jak i dawno nie widziane pionki.

Również nieświadom niebezpieczeństwa prostoduszny kozak Maksym, z wierną szablą u pasa, podąża ku swemu przeznaczeniu...



Tytuł: "Tryumf Lisa Reinicke "

Uniknąć zabójców. Zmylić trop niczym lis, a potem wyśledzić, odnaleźć i zgładzić. Bo jeśli oni pierwsi odnajdą...

Marzec, Anno Domini 1560. Gdańsk. Port, jeden z największych w Europie. Marek, Hela, Staszek i Maksym. Nareszcie razem. Żyją, ale śmierć znowu zaplata na nich śmiertelne sidła. Wokół giną ludzie. Miejsca zbrodni znaczą wilcze ogony. I jest tylko jeden wspólny element łączący wszystkie zabójstwa. Marek.

Gdzieś pośród kamieniczek i zaułków Gdańska ukrywa się szajka bezwzględnych morderców. Gdzieś tu, jak cierń w stopie tkwią śmiertelnie niebezpieczni intruzi z przyszłości. I jest jeszcze ktoś. Królewski justycjariusz, który by przejrzeć sekrety Hanzy nie cofnie się przed niczym.





Tytuł: "Oko jelenia. Sfera Armilarna "

Maj, Anno Domini 1560. Gdańzona, stojąca nad grobem Hanza walczy o przetrwanie, jednak jest jeszcze w stanie ująć i ukarać tego, kto złamał jej prawa.

Staszek czuwa nad śmiertelnie ranną Helą. Nie widzi zaciskającej się pętli. Niebawem kolejny wilczy ogon zaznaczy śmierć kolejnego przyjaciela. Pomoc nie nadejdzie - Marek strzeżony przez hanzeatyckich zabójców podejmuje desperacką decyzję... Już za późno na intrygi. Rozbitkowie z innych czasów są w tym świecie anomalią. Los się ich nie ima i nie będą mieli przyszłości. Uczepieni nadziei na przetrwanie desperacko poszukują mitycznego Oka Jelenia - artefaktu z zapisem duszy Obcego. Jest ceną za ich życie i istnienie świata!

Wstęgi ludzkich losów łączą się jak w sferze armilarnej: Ty trzymasz w ręce swój świat i ja trzymam świat w ręce. Jak mówi stare kozackie przysłowie - kto jest durniem, niech umrze jako niewolnik.



Tytuł: "Oko Jelenia. Sowie zwierciadło"

Staszek rzucony do października 1864-tego, próbuje odmienić wyrok bezlitosnego losu i uratować swoją dziewczynę. Nie wie że usieczenie szablą ośmiu uzbrojonych Rosjan to dopiero początek kłopotów.

Szlak szaleńczych przygód wiedzie go z folwarku pod Rejowcem, przez zasobne polskie dwory, lasy, wsie, folwarki, strychy czynszowych kamienic, wąskie zaułki Lublina, jarmarki, salony dam, dwory, łaźnie i wychodki. Poznamy kilka zapomnianych obyczajów naszych przodków, zajrzymy im w garnki i przez okno.
Kraj pod okupacją, przecięty wojskowymi kordonami. Siatki konspiracyjne rozbite, powstańcze oddziały wystrzelane po lasach.
Rozlana krew wsiąka w ziemię. Walka przegrana. Wyroków historii nie da się już zmienić. Ale nadal po dworach jest do wypęku broni, nadal są też wyrywni młodzieńcy pałający chęcią walki, choćby ostatni raz.

Serdecznie polecam Wam tę serię i chętne dowiem się co Wy ciekawego  przeczytaliście ostatnio.

Pozdrawiam.
Malinka M.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Malinkowy Świat © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka